Matt Brown: Francis Ngannou „nikogo się nie boi”, ale Dana White wie, że wielu ludzi „kupi wszystko”, mówi

matt-brown-francis-ngannou-isnt-scared-of-anyone-but-dana-jpg

Francis Ngannou prawdopodobnie miał niezliczoną ilość powodów, dla których zdecydował się opuścić UFC i przetestować wolną agencję, ale strach przed silną konkurencją nie był wśród nich.

Podczas gdy prezydent UFC, Dana White, nie posunął się tak daleko, by użyć takiego słowa przestraszony zwracając się do Ngannou, stwierdził, że jego zdaniem obrońca tytułu mistrza wagi ciężkiej jest „w tej chwili w miejscu, w którym nie chce podejmować dużego ryzyka”, dodając jednocześnie, że znajduje się „w dobrej pozycji, w której mógłby walczyć mniej przeciwników i zarobić więcej pieniędzy.”

Biorąc pod uwagę, że Ngannou ma już na swoim koncie zwycięstwa nad trzema z pięciu czołowych zawodników wagi ciężkiej w rankingu UFC, wydaje się co najmniej wątpliwe, aby nagle próbował uniknąć czołowej konkurencji. Waga półśrednia UFC, Matt Brown, szydzi z pomysłu, że Ngannou próbuje kogokolwiek unikać, ale rozumie również narrację, którą White próbuje stworzyć za pomocą tego, co mówi.

„Jeśli myślisz o politykach lub Danie [White] mówiąc, mówisz tutaj do najniższego wspólnego mianownika”, powiedział dalej Brown Wojownik kontra pisarz. „Nie rozmawiasz z ludźmi, którzy są wykształceni.

„Mówisz do zwykłych ludzi. To są ludzie, którym najbardziej ulegasz, kiedy mówisz takie rzeczy. Wielu z nich prawdopodobnie uważa to za szczere. Kupią wszystko, ponieważ nie znają tego od podszewki”.

Brown ma nadzieję, że znający się na rzeczy fani tego sportu zignorują komentarze White’a dotyczące decyzji Ngannou o opuszczeniu UFC, ale rozumie również, że wiele osób prawdopodobnie będzie powtarzać te same kwestie, niezależnie od tego, czy to prawda, czy nie.

„Jest to bardzo podobne do tego, jak politycy mówią różne rzeczy” — wyjaśnił Brown. „Oni po prostu mówią rzeczy, które ludzie głównego nurtu kupią.

„Ci, którzy naprawdę wiedzą, wiedzą, że Francis nikogo się nie boi. Będziemy mieć tutaj słuchaczy, którzy zrozumieją, a oni nas wysłuchają i powiedzą, że mają rację. Ale są miliony innych ludzi, którzy to kupią”.

W rzeczywistości Brown mówi, że oferowanie teorii o niektórych zawodnikach unikających lepszej konkurencji może zadziałać, ale nie widzi, jak ktokolwiek mógłby rozsądnie kupić to, w co zaangażowany jest Ngannou.

„Ta narracja z pewnością zadziałała dla innych facetów, niezależnie od tego, czy była prawdziwa, czy nie, być może moglibyśmy trochę to kupić” – powiedział Brown. „Z Francisem Ngannou to jak poczekanie. Ten koleś właśnie pokonał najlepszych zawodników wagi ciężkiej na świecie.

„Widziałeś, co zrobił Alistairowi Overeemowi? Myślę, że nikogo się nie boi. Pokonał Stipe’a [Miocic] zręcznie. Chodź, człowieku. Nie sądzę, żeby ktokolwiek kupił to dla Francisa.

Jeśli chodzi o wpływ faktycznego odejścia Ngannou z UFC, Brown twierdzi, że jest to prawdopodobnie największa strata, jaką organizacja kiedykolwiek poniosła.

Ngannou był nie tylko panującym i broniącym tytułu mistrza wagi ciężkiej UFC, ale wciąż jest u szczytu kariery, co oznacza, że ​​ma jeszcze dużo czasu, aby wywrzeć ogromny wpływ, gdziekolwiek będzie walczył.

UFC nie udało się utrzymać mistrzów w poprzednich przypadkach, ale ostatni raz tak się stało w 2004 roku, kiedy BJ Penn został pozbawiony tytułu wagi półśredniej po tym, jak opuścił organizację i podpisał kontrakt z K-1. Teraz, prawie 20 lat później, Ngannou zostaje dopiero czwartym mistrzem, który opuścił UFC z powodu sporu o kontrakt.

„Nie mogę sobie wyobrazić większej straty” – powiedział Brown. „Myślę, że Francis jest albo u szczytu kariery, albo bardzo blisko. On jest mistrzem. Zmiażdżył najlepszych w swojej kategorii wagowej. Nie mogę myśleć o nikim [who was a bigger loss]”.

Nie wiadomo jeszcze, gdzie Ngannou mógłby wylądować, chociaż bez wątpienia będzie miał wielu zalotników walczących o jego uwagę teraz, gdy może pracować z kimkolwiek, kogo wybierze.

Brown nie może wypowiadać się w imieniu Ngannou, ale wie, że ten ruch pozwala mu kontrolować własne przeznaczenie z nadzieją, że będzie mógł odnosić jeszcze większe sukcesy poza UFC.

„W UFC wie, że to jego jedyna opcja – musi walczyć z kolejnym najtwardszym facetem i tak zarabia się pieniądze, a niezależnie od tego, jak bardzo są w stanie napompować następnego faceta, tyle pieniędzy może zarobić” Brown powiedział. „Teraz przynajmniej ma opcje.

„Jeśli tam wyjdzie i zrobi kilka wspaniałych rzeczy, może być jednym z najbogatszych sportowców na świecie. Jeśli wyjdzie i przegra czy coś, oczywiście, jego akcje spadną i to nie będzie tak dużo. Wydaje mi się, że stawia tutaj na siebie. Myśli, że zrobi wspaniałe rzeczy i chce mieć taką dyspozycyjność, aby to zrobić.

Źródło: https://www.mmafighting.com/2023/1/17/23558386/matt-brown-francis-ngannou-isnt-scared-anyone-dana-white-knows-lot-people-will-buy-anything- on-mówi?rand=96749

Rating