Categories: MMA

Marlon Vera: Sean O’Malley otrzymał „decyzję o podarunku” nad Petrem Yanem, ale nadal zasługuje na kolejny strzał do tytułu

Marlon Vera nie wierzy, że Sean O’Malley pokonał Petra Yana, ale mimo to uważa, że ​​„Sugar” powinien być następny w kolejce do tytułu.

O’Malley zmierzył się z Yan w opisywanej walce w wadze koguciej na UFC 280, wygrywając niejednolitą decyzję po trzech zaciętych rundach. Chociaż zwycięstwo zostało natychmiast skrytykowane jako napad i Vera się z nim nie zgadza, nie wierzy, że O’Malley przegrał walkę.

„Wiele osób miało 3-0 do Yan. Ja miałem 2-1 do Yan”, powiedziała Vera w poniedziałek Godzina MMA. W poniedziałek Vera powiedziała, że ​​językiem ciała O’Malleya było „przegrałem walkę”, a następnie przekazali go Yanowi. Ale znowu, to decyzja podarunkowa. Facet wygrał walkę. Teraz chyba będzie miał numer 1 obok swojego nazwiska, ale wierzę, że to był prezent. Wierzę, że dostał dar decyzji, ale zobaczymy, co się z tym stanie. Walka była bliska. Obaj faceci zranili się nawzajem i myślę, że wszystko sprowadza się do obalenia i czasu kontroli ”.

Vera i O’Malley mają wspólną historię. „Chito” był pierwszym człowiekiem, który przegrał O’Malleya, zatrzymując go na UFC 252 w 2020 roku. O’Malley nigdy nie twierdził, że jego przegrana była uzasadniona. Powiedział, że to z powodu kontuzji. Od tego czasu para walczy o walkę. Vera twierdzi, że wielu, którzy bagatelizowali walkę O’Malleya z Yanem, było daleko od celu.

Wszystkim ludziom, którzy mówią, że jest do bani i że wszystko gada, Vera stwierdziła, że ​​nigdy w to nie wierzyła. Zawsze wierzyłam, że mężczyzna może walczyć. Facet jest utalentowany i ma narzędzia. Prawdopodobnie jest jedyną osobą który jest zaskoczony, że udowadnia się wszystkim. Wierzę, że ma zdolność do walki. Ma moc wygrywania. Jest trochę jak wąż, ale tak samo jest z resztą dywizji, podobnie jak reszta pierwszej piętnastki. Każdy może być dobrym przyjacielem na tym poziomie.

Poziom jest prawie taki sam. To kto lepiej się przygotował, kto wykonał wystarczającą ilość powtórzeń, kto poświęcił na to więcej czasu, kto może zostać dłużej i nie nadrobić zaległości. Więc facet może walczyć, ale też reszta cała dywizja”.

Zwycięstwo O’Malleya było nie tylko najważniejszym wydarzeniem w jego karierze, ale może być także poważnym wstrząsem w wadze koguciej. Przed walką O’Malley i Dana White powiedzieli, że zwycięstwo prawdopodobnie zapewni mu kolejny strzał o tytuł; jednak później White zasugerował, że były mistrz Henry Cejudo może być następny w kolejce. O’Malley nie byłby zadowolony z takiego wyniku, Vera nie zgadza się, chociaż może to rozumieć.

„Jako fan walki, każdy, kto pokonał kandydata nr 1, powinien walczyć o pas, prawda? Vera stwierdziła, że ​​to oczywiste. powinien walczyć o pas. Cały zespół uważa, że ​​to była genialna decyzja. Wszyscy myślą, że dostał przepustkę, co może zaszkodzić temu, jak traktuje go UFC.

„To samo, co stało się z walką Song Yadong. Okradli mnie, dali mi O’Malley, a potem dali mi [Jose] Aldo. Po klęsce awansowałem. Więc O’Malley dostał dar decyzji, może robią to samo, prawdopodobnie trzymają go trochę, zmuszają do tego kogoś innego. Poczekamy i zobaczymy. Ponownie, to zależy od Dany i UFC. Zobaczymy, co knują

A jeśli O’Malley zostanie w jakiś sposób przeoczony, Vera chciałaby podzielić się nagrodami, gdyby miała taką możliwość.

„Jestem samolubnym kutasem, więc powiem sam” – powiedziała Vera, zapytana, kto zasługuje na kolejny strzał do tytułu. „Może [I will get it]. Powiedziałem to przed tą walką, ta decyzja należy do Dany White i UFC. Możesz rozmawiać o wszystkim, co chcesz. Mogę zwariować i stracić całą swoją energię. Ale to zależy od Dany White i UFC. To są ci, którzy podejmą tę decyzję. Wybiorą kolejnego kandydata do tytułu. Ale jestem gotowy. Jeśli do mnie zadzwonią, z radością to zrobię. Z radością zrobię kandydata nr 1, szczęśliwie też to zrobię.

„Nie potykam się. Jestem w świetnym humorze. To będzie ciągła poprawa. Cały ten czas wykorzystuję, aby się doskonalić, pracować i być gotowym, gdy zadzwonią do mnie, aby zagrać kolejny koncert, zrobić kolejny człowiek się śmieje Nie gonię niczego Nie uganiam się za niczym Podstawowym celem jest zdobycie pasa Jednak aby go zdobyć trzeba wygrać.

Vera startowała w sierpniu. Znokautowała Dominika Cruz, byłego mistrza wagi koguciej.

Share
WMMAA

This website uses cookies.