Numer 6 w wadze koguciej UFC, Marlon Vera, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat nadchodzącej walki z zajmującym trzecie miejsce w rankingu byłym podwójnym mistrzem UFC, Henrym Cejudo.
„Może analizować naszą walkę tak bardzo, jak chce i być odważnym” – powiedziała Vera w wywiadzie dla Michaela Bispinga. „Bez względu na to, co mówią, wiem, że w głębi duszy jest prawdziwym słabeuszem i zamierzam to pokazać. Będę go naciskał i nieważne jak potoczy się walka, będę walczył tak, jakby od tego zależało moje życie. Pokażę z siebie wszystko – gwarantuję Ci to”
„Ten facet jest dobry w klinczu i nawet gdybym walczył codziennie przez następne pięć lat, prawdopodobnie nie osiągnąłbym jego poziomu, jak ktokolwiek inny w dywizji. Ale to jest MMA, a poziomy stają się z grubsza równe, gdy zaczynasz uderzać ludzi w twarz. Może mnie przenieść, może wejść do klinczu, ale nadal musi ze mną walczyć. Możliwość trafienia sprawia, że jesteśmy równiejsi na tym poziomie”.
Przypomnijmy, że walka w dywizji koguciej między Henrym Cejudo a Marlonem Verą będzie częścią turnieju UFC 292, który odbędzie się 19 sierpnia w Bostonie.
Źródło: https://fighttime.ru/news/item/31947-marlon-vera-budu-dratsya-s-sekhudo-tak-budto-ot-etogo-zavisit-moya-zhizn.html?rand=19907