Marlon Moraes wyjaśnia decyzję o przejściu na emeryturę przed podpisaniem kontraktu z PFL: „Po prostu nie czułem tego już w UFC”

marlon-moraes-explains-decision-to-retire-before-signing-with-the-jpg

Kiedy Marlon Moraes ogłosił w kwietniu zakończenie kariery w MMA, wydawało się, że jest to bardziej odejście od rywalizacji w UFC niż sam sport.

Moraes podjął decyzję o zakończeniu kariery po czwartej z rzędu przegranej z Song Yadong na gali UFC Vegas 50. Pięć miesięcy później zakończył karierę i podpisał kontrakt z PFL – zasadniczo wracając do organizacji, która w swojej nazwie nosiła nazwę World Series of Fighting. pierwsza iteracja, w której zebrał rekord 11-0.

Przed swoim pierwszym oficjalnym pojedynkiem w PFL przeciwko Sheymonowi Moraesowi – który zastępuje kontuzjowanego Shane’a Burgosa – podczas gali PFL World Championship w ten piątek w Nowym Jorku, Moraes zastanawiał się nad końcem swojej ośmiokątnej kadencji i dlaczego wybrał przewróć stronę.

„Po prostu nie czułem tego już w UFC” – powiedział Moraes Godzina MMA. „Sprawy nie szły po mojej myśli, a ja po prostu straciłem motywację po walce [with Song]. Jestem ciężko pracującym facetem, ciężko trenuję przed każdą walką, a sprawy po prostu nie szły po mojej myśli i nie widziałem niczego innego niż czas — potrzebowałem trochę czasu z rodziną, potrzebowałem czasu ze sobą, Musiałem zobaczyć wszystko, co zrobiłem w mojej karierze i to było dla mnie ważne.

„Jestem tutaj. Jestem młody, dużo jeszcze przede mną, a kliknięcie, którego potrzebowałem, to ta możliwość rywalizacji o PFL, inna atmosfera, inne wyzwania i dlatego wróciłem. Jestem szczęśliwy, a co ważniejsze, jestem gotowy.”

Przed swoją obecną porażką w czterech walkach, Moraes zdobył szansę na niekwestionowany tytuł UFC wagi koguciej po wygraniu pięciu z sześciu, w tym wygranych przez przerwy z Jimmiem Riverą, Raphaelem Assuncao i aktualnym mistrzem UFC Aljamainem Sterlingiem. „Magic” zakończył Henry Cejudo w swojej jedynej walce o tytuł UFC na UFC 238 w czerwcu 2019 roku.

W miarę upływu czasu Moraes wiedział, że wciąż ma głód rywalizacji, potrzebował tylko świeżej warstwy farby. Po rozmowie z kierownictwem PFL Moraes zdał sobie sprawę, że jest to organizacja, dla której musi konkurować.

„Wiem, że mam talent, wiem, że mam umiejętności, ale po prostu nie czułem się jak UFC [was for me] więcej” – powiedział Moraes. „W UFC po prostu poczułem:„ Już nie ”. Możliwości z PFL, innymi organizacjami, o których nawet nie myślałem. I [thought] o nich później i jestem wdzięczny Rayowi Sefo za możliwość, za rozmowy, a on utwierdził mnie w przekonaniu, że mam umiejętności i mogę konkurować z najlepszymi na świecie.”

Walka Moraes vs. Moraes jest rewanżem z ich walki o tytuł WSOF wagi koguciej w sierpniu 2015 roku, którą Marlon wygrał przez poddanie w trzeciej rundzie.

Jak na 34-letniego byłego mistrza WSOF i byłego pretendenta do tytułu UFC, Moraes jest podekscytowany możliwością sprawdzenia się w nowej kategorii wagowej przeciwko kilku zawodnikom wagi piórkowej, którzy przykuli jego uwagę.

„Może to nie być to, wiele mi zostało” – wyjaśnił Moraes. „Widzę teraz tych facetów i znów jestem podekscytowany. Miałem walczyć z Shane’em Burgosem, on też był wielkim nazwiskiem w UFC, są też inne nazwiska jak Sheymon, jak Brendan [Loughnane]Bubba Jenkins, wszyscy są dobrymi zawodnikami w PFL.

W pewnym momencie, kiedy nie jesteśmy w UFC, myślimy: „Och, UFC, UFC, UFC”, a kiedy jesteś w UFC, myślisz: „Człowieku, to nie tylko UFC. ’ MMA jest większe niż UFC.”

Źródło: https://www.mmafighting.com/2022/11/25/23475367/marlon-moraes-explains-decision-to-retire-before-signing-with-pfl-just-wasnt-feeling-it-anymore- ufc?rand=96749

Rating