Aktualny mistrz wagi półśredniej UFC, Leon Edwards, uznał strzał Colby’ego Covingtona za absurdalny po tym, jak został wybrany kolejnym pretendentem do tytułu po tym, jak Brytyjczyk pokonał Kamaru Usmana w rewanżu.
„Zdecydowanie mam coś do powiedzenia, więc nie dostanie kolejnej walki o tytuł” – powiedział Edwards w The MMA Hour. „Spójrz na drogę, którą musiałem przebyć, aby dotrzeć do miejsca, w którym jestem dzisiaj. Został dwukrotnie pobity przez faceta, którego ja właśnie pobiłem dwa razy z rzędu, potem pokonał Jorge Masvidala i siedział przez półtora roku bez sprawy. Nawet nic nie napisał, po prostu zniknął na rok, a potem nagle pojawił się na ważeniu i dostał tytuł. To nie ma sensu. Musi wyjść i zasłużyć na prawo do walki o tytuł, tak jak ja to zrobiłem.”
Jednocześnie mistrz UFC jest skłonny uwierzyć Khamzatowi Chimaevowi, który twierdzi, że Amerykanin odmówił walki z nim.
„Khamzat Chimaev i ja rzucamy sobie wyzwania od lat. Miałem z nim walczyć trzy razy. Przyjąłem walkę z Chimaevem, ale Covington odmówił i został za to nagrodzony. Kiedy to zrobiłem, zostałem usunięty z rankingu. Tak więc „przywileje Dana White’a” są zdecydowanie prawdziwe”.
„Czuję, że Covington potrzebuje przynajmniej jednej walki. Wszyscy inni walczą i ciężko pracują, aby zdobyć tytuł, więc musi wyjść i walczyć z jednym z gości z pierwszej piątki, a potem zobaczymy. Teraz nie ma wyraźnego pretendenta – wszyscy są w jednym zwycięstwie z walki o tytuł. Więc usiądę na moim tronie i zobaczę, jak się sprawy potoczą”.
W zeszły weekend na gali UFC 286 w Londynie Leon Edwards skutecznie obronił tytuł UFC Welterweight Championship, pokonując większością głosów Kamarę Usman, po czym prezydent UFC Dana White potwierdził status pretendenta Colby’ego Covingtona, który zapewnia walkę o tytuł.
Źródło: https://fighttime.ru/news/item/31090-leon-edvards-za-otkaz-dratsya-s-chimaevym-menya-udalili-iz-rejtinga-a-kovington-poluchil-boj-za-titul. html?rand=19907