Walka o tytuł absolutnego mistrza wagi ciężkiej pomiędzy obecnymi posiadaczami wszystkich pasów Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO) a Ołeksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) odbędzie się – brytyjski współpromotorem Bob Arum jest tego pewien. I zdecydowanie radzi promotorowi Ukraińca, aby zaprzestał wykorzystywania mediów i manipulowania opinią publiczną w celu wybicia swojego zawodnika lepszych warunków.
„Lubię Aleksa [Красюк]jest dobrym facetem i jest Ukraińcem” – powiedział Arum
boks identyfikacyjny. – Kocham Ukrainę, ale powinien się zamknąć i nie negocjować przez prasę. Prowadził „negocjacje” w mediach. Nie będę robić takich interesów. Nie będę nawet przez chwilę dyskutował o walce w mediach. Negocjacje powinny odbywać się za kulisami”.
Ponadto doświadczony promotor powiedział, że „mamy wiele osób, których sprawami zarządza menadżer Egis Klimas”.
„To wspaniały facet, bardzo rozważny. Możemy dojść do porozumienia z nim i Tysonem, więc nie będę mówił o procentach i wypowiedziach w mediach. Gdy tylko zaczniesz „negocjować” w prasie, wszystko się rozpada. Bo wtedy na pierwszy plan wysuwa się ego ludzi, a to bierze górę nad zdrowym rozsądkiem. Więc niech to pozostanie za kulisami” – nalegał Arum.
Usyk zasugerował Fury’emu, że czas i zaszczyt wiedzieć – fot
Pomimo tego wszystkiego funkcjonariusz mówi, że jest „bardzo optymistyczny” i pewny siebie – „spotkamy się i miejmy nadzieję wkrótce ogłosimy”.
„Fury-Usyk się nie rozpadnie. Mam nadzieję, że uda nam się zorganizować tę walkę w przyszłym tygodniu i to zadziała – powiedział Bob.
Wczoraj promotor Brytyjczyka podzielił się swoimi oczekiwaniami na PPV – są kosmiczne. A co będzie, jeśli to nadal nie będzie Usyk? Fury wskazał kolejnego przeciwnika (oczywiście możliwego).
This website uses cookies.