Kharitonov – o klęsce Emelianenko: „Szkoda go. Jak pluskwa”

Rosyjski zawodnik MMA Siergiej Kharitonov skomentował porażkę Aleksandra Emelianenko z Brazylijczyka Marcio Santosa. Walka odbyła się 27 listopada w Syktywkar na turnieju AMC Fight Nights, Emelianenko przegrał przez duszenie w pierwszej rundzie.

Oglądałeś walkę Aleksandra z Marcio Santosem?

— Oczywiście, że spojrzałem. Nie na żywo, ale nagrany. Spojrzałem, co… Nic nowego. Akella po raz kolejny chybił. To jest jego kara za długi język. Zawsze mówi: „Ten jest nie, ten jest nie, tamten nie ma”. Że Maga Ismailov był niczym, że Brazylijczyk był dla niego niczym. Nie ma wszystkiego, ale w rezultacie… Coś tak gada. Spojrzałem na to, co powiedział po walce. Albo mówi „Fiodor jest taki i taki, taki i taki”, a potem „jak mówi mój brat Fiodor, kto nigdy nie upadł, nigdy nie powstał”. Szczerze mówiąc, szkoda było na niego patrzeć. W tym wywiadzie (po walce z Santosem – ok. „SE”) było mi go żal. Szkoda, że ​​nie jak biedne dziecko, które kogoś uraziło, ale szkoda jak… Trudno nawet znaleźć słowo… Jak pluskwa, karaluch, który nadepnął na jedno miejsce. Uważaj… Moje oczy by tego nie widziały. Hańba. Hańba.

.

Rating