Khamzat Chimaev wygłosił oświadczenie po zwycięstwie nad Kamaru Usmanem

Khamzat Chimaev wydał oświadczenie po zwycięstwie nad Kamaru Usmanem

Nie pojawiając się na konferencji prasowej po walce z Kamaru Usmanem, Khamzat Chimaev krótko porozmawiał z dziennikarzami, informując, że już w pierwszej rundzie konfrontacji z Nigeryjczykiem nabawił się kontuzji, która zdeterminowała przebieg całej dalszej walki.

„Zdominowałem tego gościa w pierwszej rundzie” – powiedział mediom Borz. „W pierwszej rundzie, w ostatniej minucie, chyba złamałem rękę. Potem było mi ciężko walczyć i utrzymać go na ziemi, ponieważ nie mogłem używać prawej ręki i widzieliśmy, co się stało. Może jest złamana, może nie, ale czuję duży ból. Nie wiem. Nie obchodzi mnie to. Ważne jest to, że moja ręka jest w górze. Usman to świetny zawodnik i cieszę się, że wygrałem walkę. Mam teraz wiele na sercu, więc przepraszam chłopaki”.

Po wygraniu pierwszej rundy dzięki całkowitej kontroli przeciwnika w parterze, w drugiej i trzeciej pięciominutówce Chimaev również zdołał przenieść Nigeryjczyka, ale większość czasu zawodnicy spędzili w stójce, gdzie Usman miał niewielką przewagę.

Ostatecznie wszyscy trzej sędziowie przyznali pierwszą rundę Chimaevowi z wynikiem 10-8, ale nie byli zgodni co do punktacji w pozostałych rundach. Tak więc sędzia David Lethaby dał Usmanowi obie rundy, a jego koledzy Derek Cleary i Vito Paolillo widzieli przewagę byłego mistrza UFC tylko w jednej pięciominutowej rundzie, ale dali mu różne rundy, co doprowadziło do zwycięstwa czeczeńskiego fightera większością głosów sędziów z wynikiem 29-27 dwukrotnie i 28-28.

Tymczasem szef UFC, Dana White, potwierdził po gali UFC 294, że Khamzat Chimaev otrzyma walkę o tytuł i będzie kolejnym przeciwnikiem obecnego mistrza wagi średniej UFC, Seana Stricklanda.

Rating