Categories: MMA

Kevin Lee: UFC powiadomiło mnie o moim wypowiedzeniu e-mailem. Nawet nie zadzwonili”.

Były tymczasowy zawodnik wagi lekkiej UFC, Kevin Lee, ujawnił, jak dowiedział się, że został zwolniony z awansu.

„Dowiedziałem się o tym wczoraj rano” – powiedział Lee w The MMA Hour. – Wysłali mi e-mail. I to jest najgorsza część tej całej historii. Nawet do mnie nie zadzwonili, nie było ostrzeżenia. Tracy wysłała mi list. To facet, który wysyła kontrakty na bójki. Nawet Sean Shelby, Hunter Campbell czy Dana. To mnie najbardziej wkurzyło. Pogarda.

Moja reakcja na list? Najpierw szok. Potem gniew, upokorzenie. Zacząłem dzwonić do menedżerów, agentów, kilku ludzi, żeby dowiedzieć się, co się dzieje. W końcu uderzyłem w telefon Huntera (wiceprezesa UFC. – Notatka. „SE”), zadzwonił do niego. Zaczął mi dawać bzdury. „Będziesz mistrzem w innej organizacji, zarobisz więcej pieniędzy poza UFC niż z nami…” i tak dalej. Wiedziałem to wszystko bardzo dobrze. Że jako wolny agent zarobię więcej pieniędzy niż w UFC.

Lee spędził siedem lat w UFC, odnosząc w tym czasie 11 zwycięstw i siedem porażek. Do października 2017 roku 24-letni Amerykanin miał w awansie rekord 9-2, ale potem przegrał pięć z siedmiu walk. Lee ostatni raz walczył w sierpniu tego roku, przegrywając jednogłośną decyzją z Danielem Rodriguezem. 1 grudnia myśliwiec został zwolniony z UFC.

.

Share
WMMAA

This website uses cookies.