Kevin Holland ujawnia, jak Nick Diaz próbował kiedyś uderzyć go w koszulkę

Kevin Holland w wadze średniej UFC 14 powiedział The MMA Hour, jak były mistrz Strikeforce, Nick Diaz, zaatakował go na korytarzu kilka lat temu w celu zdobycia koszulki.

– Jakoś skrzyżowaliśmy drogi z Nickiem, a on zachowywał się bardzo bezczelnie. W tym czasie miałem sponsora Specimen. Byłem w ich T-shircie. Idę korytarzem, kiedy przechodzi obok mnie Nick Diaz. Nie przestaję, ruszam dalej. I tam podchodzi do mnie mój trener, a ja krzyczę do niego: „Hej, OG („oryginalny gangster” – ok.), jak się masz?”. Nick myślał, że jestem jego fanboyem i zwracałem się do niego. I tak nazywam mojego trenera – „OG”. Nick powiedział mi coś bezczelnego, odpowiedziałem. I zamachnął się, żeby dać mi policzek.

– Rozumiem?

– O nie, kurwa. Jestem osobą, którą można tłumaczyć, ale nie tą, której można walnąć w twarz.

– Więc co ci powiedział?

– Tutaj właśnie powiedział o tej koszulce Specimen: „To jest moja koszulka”. Miał to samo. Odpowiedziałem: „O czym ty mówisz, bracie? Zrobiłeś trochę bałaganu? I spojrzał na mnie jak psychol. I zamachnąłem się – uuuuh – cofnąłem się przed ciosem. Myślę: „Czy to się teraz dzieje naprawdę?”. Potem złapał mnie za nogę, zaczęłam skakać na jednej nodze, krzycząc do niego: „Broń, od **** ode mnie!”. Moi trenerzy podbiegli i odciągnęli go. Zachował się bezczelnie, były takie śmieci. Ale mnie to nie uderzyło, więc nie będę kłamać. Zawsze byłem fanem Diaza, ale po tej sytuacji pomyślałem o tym. Teraz to wszystko jest zabawne, ale wtedy byłem na krawędzi.

25 września ubiegłego roku Nick Diaz przegrał przez nokaut z Robbiem Lawlerem na UFC 266 w Las Vegas. Ta walka była pierwszą dla 38-letniego Diaza po 6 latach bezczynności.

Rating