Kendall Grove wyjaśnia, dlaczego wraca po „ostatnie hurra” i powraca do najkrwawszej walki w historii KSW

kendall-grove-explains-why-hes-coming-back-for-one-last-jpeg

Kiedy weteran UFC i Bellator, Kendall Grove, w listopadzie ubiegłego roku skończył 40 lat, myślał, że jego kariera bokserska już się skończyła.

Przed śmiercią złożył ojcu obietnicę, że nie będzie walczył po czterdziestce, a dzięki rosnącemu biznesowi dzięki swojej siłowni z Maui na Hawajach zwycięzca trzeciego sezonu Ultimate Fighter wydawał się zadowolony, że zasadniczo uważa się za emeryta.

Ale wtedy stała się dziwna rzecz.

Dzięki dłuższej przerwie w walkach, a jego ostatnia walka w mieszanych sztukach walki miała miejsce w 2019 roku, Grove zaczął czuć się znacznie lepiej, ponieważ jego organizm miał wreszcie czas na regenerację. Grove walczył nieprzerwanie od 2003 roku i okazało się to dużym obciążeniem dla jego organizmu.

„Byłem tam z wyboru, żeby dać odpocząć mózgowi” – ​​powiedział Grove dla MMA Fighting. Grove powiedział, że ciężko pracował przez całą swoją karierę i był szczególnie sfrustrowany, gdy został zwolniony przez UFC. To było coś, co naprawdę chciałem zrobić.

„Kiedy po raz pierwszy walczyłem w KSW, walczyłem dwa razy w k***a krócej niż sześć miesięcy. To były porażki jeden po drugim, ale wciąż próbowałem wygrać te zwycięstwa i zdobyć wielkie nazwiska. po prostu trochę się pogubiłem. Niezbyt mądry sposób, w jaki to robiłem ”.

Czas wolny był dobry dla zdrowia Grove’a, ale pozwolił mu także na nowo rozpalić miłość do sportu. Zaczął brać udział w zawodach grapplingu, jednocześnie trenując początkujących i przyszłych sportowców w swojej siłowni, co nagle ponownie rozpaliło w nim pragnienie ponownej walki.

Różnica polegała na tym, że Grove przyznał, że czas ucieka, ale wrócił z pełnym zrozumieniem, że walka była czymś, co sprawiało mu przyjemność, a nie tylko dlatego, że musiał.

„W listopadzie skończyłem 40 lat i obiecałem tacie przed śmiercią, że nie będę walczył po czterdziestce” – wyjaśnił Grove. „Następnie [KSW president] Jaskółka oknówka [Lewandowski] zadzwonił do mnie i powiedziałem: „o kurwa, właśnie skończyłem 40 lat!”

„Ale to świetna okazja, a nie skończyłem jeszcze 40 lat, więc dałem sobie czas do 12 listopada 2023 r. To moje ostatnie hurra”.

Po powrocie na galę KSW 78, którą zagra w sobotę, Grove zmierzy się ze znajomym przeciwnikiem, gdy zmierzy się z Michałem Materlą w rewanżu za ich pierwszą walkę, która miała miejsce w 2013 roku.

To była niezapomniana walka z wielu powodów, w tym Grove’a, który wysadził Materlę za pomocą kopnięcia, które faktycznie pozbawiło go przytomności, dopóki nie uderzył w płótno, a potem ponownie się obudził. Ale jest to również okrzyknięte „najkrwawszą walką” w historii KSW.

Materla doznał złamania nosa i krwawienia z oczu podczas walki. Grove najwyraźniej nie był zadowolony z krwi, ponieważ nadal oczyszczał ją ze skóry nawet po zakończeniu walki.

„Umyłem się na imprezie, a potem wróciłem do hotelu i umyłem się” – powiedział Grove. „Wróciłem do domu na Hawaje, wziąłem prysznic. Następnego dnia znowu wziąłem prysznic, więc to jest jakieś trzy dni później po walce. Cała jego krew była w moich uszach, więc użyłem Qtip, żeby je wyczyścić. 100 lat temu nie byłem obrzydliwy. K***a, to tylko część pracy”.

Sama walka była walką w tę iz powrotem, która w rzeczywistości wymagała od zawodników wagi średniej przejścia do specjalnej, decydującej czwartej rundy, czego Grove się nie spodziewał.

W umyśle Grove’a zrobił już wystarczająco dużo przez 15 minut, aby zapewnić sobie zwycięstwo i prawdę mówiąc, nie wiedział nawet, że czwarta runda jest możliwa – dopóki nie powiedziano mu, że walka będzie kontynuowana.

„Fakt, że został tak ciężko skaleczony i krwawił, że myślałem, że mógł doznać złamania oczodołu, fakt, że moim zdaniem mogłem wybić mu błonę bębenkową pięściami młota z moich pleców”, stwierdził Grove. Grove powiedział: Dlatego byłem na linach [celebrating]. po trzeciej rundzie.

„To była moja wina. długo, ale mi przeszło”.

Chociaż rewanż może być postrzegany jako szansa Grove’a na zemstę za minioną dekadę, w rzeczywistości walka jest dla niego czymś więcej niż tylko okazją do wymazania przegranego rekordu.

Po tym, jak Grove zaakceptował fakt, że w tym sporcie jest tylko określona ilość czasu, ma nadzieję stoczyć ostatnie walki na ringu.

„Walczę o siebie” – stwierdził Grove. „Walczę, więc kiedy będę miał 50 lat, rozmawiając z wnukami, opowiadając im historię mojej kariery, nie będę niczego żałował. Odchodzę na moich warunkach

Źródło: https://www.mmafighting.com/2023/1/20/23563670/kendall-grove-explains-why-coming-back-one-last-hurrah-and-revisiting-bloodiest-fight-in-ksw- historia?rand=96749

Rating