Katmen Usyka i Lomachenko o walce Beterbiev Yard: „To jest szansa pretendenta”

katmen-usyka-and-lomachenko-about-the-fight-beterbiev-yard-this-jpg

Russ Anber to znany i popularny cutman z Kanady, który współpracuje z wieloma czołowymi zawodnikami, w tym ukraińskimi gwiazdami Aleksandrem Usikiem i Wasilijem Łomaczenko.

Anber często przejmuje obowiązki trenera. Teraz pracuje w obozie urodzonego w Kanadzie urodzonego w Rosji zunifikowanego mistrza wagi półciężkiej Artura Beterbijewa (18-0, 18 KO) grającego dla Kanady. 28 stycznia puncher pojedzie do Londynu (Anglia), aby zmierzyć się z miejscowym obowiązkowym pretendentem Anthonym Yarde (23-2, 22 KO).

Przez
opinia Anber, Yard ma szansę, bo „będzie boksował u siebie, będzie wspierany energią rodzimych widzów. To ona sprawi, że poczuje się bardziej pewny siebie i silniejszy. Uważany jest za totalnego underdoga. Ale nie my. Szanujemy Yarda i jego siłę uderzenia”.

Ponieważ Anber jest przede wszystkim cutmanem, został zapytany o cięcie, które Beterbiev otrzymał w poprzedniej obowiązkowej obronie przeciwko Amerykaninowi Marcusowi Brownowi. Odpowiedź specjalisty: „Nie martwimy się tym, ponieważ w tym miejscu rozwarstwienie zwykle goi się bardzo szybko i bardzo silnie. Oznacza to, że nie jest to jedno z tych miejsc, w których najłatwiej o cięcie. Szczerze mówiąc, podejrzewam, że Brown zrobił to celowo. W końcu zrobił tę samą sztuczkę wcześniej z Badu Jackiem.

O komentarzu Yarda przed meczem: „Słyszałem, jak nazwał Beterbieva powolnym. Ale przyzwyczaiłem się również do faktu, że co najmniej 50% tego, co wojownicy powiedzieli przed walką, nie ma znaczenia. Wiesz, to dobrze, że Yard nie” Nie mówię, że Arthur nie miał wylewu, inaczej zabrzmiałoby to trochę śmiesznie. Myślę, że takie rzeczy jak szybkość i moc albo są, albo ich nie ma. Ale można nad nimi pracować, można je rozwijać. To tylko zadatki osoby, które następnie stały się jego fundamentem.Twierdza Beterbiew została zbudowana na jego mocy.I udało mu się znacznie ją rozwinąć i ulepszyć.

Trener Yard zaskoczył emocjonalnym wyznaniem: Płakałem. A Gwozdyk wyjaśnił, że Beterbijew nie jest tym, za kogo go uważają. Jest też pewien, że Artur nie walczył z nikim na poziomie Kowalowa. A o spotkaniu z ukraińską legendą mówił sam wnioskodawca: Usyk dał mi radę, jak pokonać Beterbijewa.

Rating