Kamaru Usman „chciał zakończyć” w piątej rundzie, zanim Leon Edwards „pieniądze” kopnął głową na UFC 278

kamaru-usman-wanted-the-finish-in-the-fifth-round-before-jpg

Kamaru Usman mówi, że nie miał żadnych planów, aby wybiegać z dużą przewagą w ostatniej rundzie po przegranej w ostatniej minucie z Leonem Edwardsem.

Usman stracił tytuł wagi półśredniej na rzecz Edwardsa po niezapomnianym kopnięciu w głowę w piątej rundzie na UFC 278 – walce, w której „Nigerian Nightmare” poprawił się 39-37 na kartach wyników wszystkich trzech sędziów.

Chociaż mógł zdjąć nogę z gazu, aby podjąć jednogłośną decyzję, Usman jest nieugięty, że po prostu nie jest tym facetem.

„Nie, nie jestem tym, kim jestem” – powiedział Usman TMZ. „Kiedy walczę, dostałem płatek do metalu i nie patrzę na zegar.

„Jestem bywalcem. Kiedy słyszę [horn], Chcę iść. A kiedy sędzia każe mi „przerwać”, chcę kontynuować. Tak walczę. Zależało mi na finiszu, to była po prostu piękna technika. Chociaż mogłem go pokonać, chciałem dokończyć.

Porażka była pierwszą porażką Usmana wewnątrz oktagonu, która przerwała serię 19 zwycięstw.

Wielokrotnie Dana White z

UFC stwierdziło, że ich planem było zorganizowanie tri-walk na początku 2023 roku w Londynie. Usman szuka tego samego, ale co ważniejsze, szuka okazji, by udowodnić, że nie chodzi o upadek, ale o reakcję na nią.

„Przez całą walkę rzucał kopniakami w głowę. Zatrzymałem ich wszystkich” – stwierdził Usman. To były pieniądze. Byłem prawie zdumiony, jak to było imponujące. Mistrzowie przegrywają, ale potem wracają, by pokazać, dlaczego są mistrzami ”.

Rating