Od razu kilku informatorów podzieliło się informacją, że trwają merytoryczne negocjacje w sprawie zorganizowania pojedynku srebrnych medalistów olimpijskich Brytyjczyka Joe Joyce’a (15-0, 14 KO) i Zhanga Zhilei (24-1-1, 19 KO) z Chin.
Podobno walka jest wstępnie zaplanowana na luty i odbędzie się w Wielkiej Brytanii. Według plotek zespół Joyce’a aktywnie szuka lewicowych przeciwników. Zhilei jest ich priorytetowym celem.
Brytyjczyk jest tymczasowym mistrzem świata WBO. Nastawiony jest na walki z aktualnymi posiadaczami pełnoprawnych tytułów – Ukraińcem Oleksandrem Usykiem i rodakiem Tysonem Furym. Najwyraźniej właśnie z tego powodu Joyce szuka leworęcznego (Usyk jest leworęczny, Fury jest praworęczny, który często zmienia postawę podczas walki).
Joyce jest srebrnym medalistą Igrzysk Olimpijskich 2016 (Rio de Janeiro), a Zhilei był drugi na domowych igrzyskach olimpijskich (Pekin 2008).
W ostatniej rozegranej walce Brytyjczyk znokautował byłego mistrza świata z Nowej Zelandii Josepha Parkera i został posiadaczem tymczasowego tytułu WBO. A Chzhilei w eliminatorze IBF został słabo pokonany przez Chorwata Filipa Hrgovicia, który upuścił przeciwnika w trakcie zamachu.
W 2013 roku Usyk pokonał Joyce’a w półprofesjonalnej lidze WSB. Brytyjczyk przyznał, że nie był gotowy do tej walki, ponieważ nigdy wcześniej nie boksował z Southpaw.
Fury niedawno powiedział, że gdyby nie Usyk, to walczyłby z Joyce. Tymczasem trener Joe wierzy, że znalazł klucz do pokonania Usyka. Tutaj jest.