Jon Jones: „Aby mnie pokonać, musisz pokonać Pana”

Jon Jones:

Były mistrz wagi półciężkiej UFC, Jon Jones, uważa, że ​​następna walka Cyrila Gana zmierzy się z siłami, z którymi Francuz nie może konkurować.

„Naprawdę całym sercem wierzę, że sam Pan wybrał mnie na niezwyciężonego wojownika” – powiedział Amerykanin w rozmowie z MMA Underground. „Szczerze w to wierzę z całej duszy i całego istnienia. Aby wygrać, musisz pokonać nie tylko mnie, ale także Pana, któremu służę. Nie wierzę, że zostałem stworzony do porażki. Mogę toczyć bliskie walki, ale naprawdę nie wierzę, że mogę przegrać”.

Jak wiecie, na koncie 35-letniego Jona Jonesa jest jedna porażka przez dyskwalifikację, którą poniósł w 2009 roku w pojedynku z Mattem Hamillem, używając nielegalnych uderzeń łokciem. Kilka lat temu prezydent UFC Dana White próbował oficjalnie zmienić wynik meczu, ale podtrzymała go Komisja Sportowa Stanu Nevada.

Przypomnijmy, że walka o wakujący pas mistrzowski wagi ciężkiej UFC pomiędzy Jonem Jonesem a Cyrilem Ganem, która odbędzie się 4 marca, będzie głównym wydarzeniem turnieju UFC 285 w Las Vegas.

Źródło: https://fighttime.ru/news/item/30548-dzhon-dzhons-chtoby-pobedit-menya-nuzhno-pobit-gospoda.html?rand=19907

Rating