„Jestem uzależniona.” Fury nazwał lek, którego nie może odmówić

im-addicted-fury-named-the-drug-he-cant-refuse-jpg

Posiadacz tytułu WBC wagi ciężkiej Brytyjczyk Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) wie, dlaczego nie mógł jeszcze przejść na emeryturę, mimo że już kilkukrotnie zapowiadał swoją decyzję o zawieszeniu rękawiczek na gwoździu.

Według Fury’ego doświadcza silnego uzależnienia od boksu i rozumie, że nie jest w stanie go przezwyciężyć.

„Mój związek z boksem? Och, teraz przeżywają swój rozkwit, zapewnił Tyson. „Wróciłem, jestem głodny, ciężko pracuję na treningach. Pewnego razu George Foreman wraz z innymi bokserami powiedział, że bardzo trudno jest wstać na bieg o 5 rano, kiedy ma się na sobie kapcie Versace i jedwabną piżamę. Więc mam inne zdanie. Moje podejście jest takie, że łatwiej mi biec w dół, wiedząc, że jestem zabezpieczony finansowo i że zrobiłem już wszystko, co musiałem zrobić. Teraz jest to dla mnie bardziej hobby niż biznes czy sport. To jest moje hobby i to, co kocham robić”.

„Jestem zakochany w boksie od bardzo dawna, odkąd byłem dzieckiem, a teraz mam 34 lata i może minąć kilka lat od końca mojej kariery. Te relacje były pełne miłości i nienawiści, czasem toksyczne i trujące. Ale kiedy wszystko jest dobrze, wszystko jest bardzo dobre”.

„Wiele razy chciałem zakończyć boks, ale zawsze się wycofuję. To jest jak twardy narkotyk. Jak uzależnienie. Wiem o tym i tak, jestem uzależniony. To nie jest mój najlepszy przyjaciel, to nałóg… Boks powoduje bouzależnia bardziej niż jakikolwiek inny narkotyk. Bo już nie możesz odmówić.

Przypomnijmy, że jutro Fury będzie bronił tytułu w trzeciej walce z rodakiem Derekiem Chisorą.

Okazuje się, że Kliczko chciał wezwać Fury’ego na rewanż na wiosnę. Ale machnął ręką.

Źródło: https://vringe.com/news/160709-zavisimost-fyuri-nazval-narkotik-ot-kotorogo-ne-v-silakh-otkazatsya.htm?rand=141343

Rating