„Jeśli chce wojny, dostanie ją”. Oświadczenia przed walką Benavideza i Lemieux

1652989950_-jpg

W nocy z 21 na 22 maja w Glendale (USA) odbędzie się bokserski wieczór, którego głównym wydarzeniem będzie walka dwukrotnego mistrza świata w wadze super średniej (do 76,2 kg) Amerykanina Davida Benavideza (25). -0, 22 KOs) i ex-mistrz w kategorii poniżej Kanadyjczyka Davida Lemieux (43-4, 36 KOs).

W przeddzień pięściarzy, którzy zmierzą się z wakującym tytułem „tymczasowego” mistrza świata WBC w wadze 76,2 kg, wzięli udział w finałowej konferencji prasowej.

„Zdecydowanie chcę wejść na ring i postępować zgodnie z planem gry” – mówi Benavidez. – I nie obchodzi mnie, kiedy będzie nokaut: w pierwszej, drugiej, piątej czy dwunastej rundzie. Kiedy to będzie, to będzie. Reprezentuję wszystko, co robię na ringu. Już wczoraj zrobiłam wagę, a teraz wszystko jest cudowne. Bez stresu po czterech miesiącach ciężkiej pracy. Teraz jestem po prostu szczęśliwy, że mogę tam wyjść, walczyć o tytuł i dać fanom wspaniałą walkę.

„Jeśli chce wojny, dostanie ją” – obiecuje Lemieux. „Jestem silny i absolutnie pewny swoich umiejętności. Wiem, że jest bardzo silnym zawodnikiem, ale mamy plan, jak mu się przeciwstawić. Nie martwimy się, po prostu robimy to, co musimy, aby być na szczycie. Jest świetnym fighterem, nie możesz mu tego odebrać, ale nigdy nie walczył z Davidem Lemieux i zobaczy, co to oznacza w sobotę. Wiem, z czym mam do czynienia. Czy wie, co go czeka?

Lemieux powiedział wcześniej, że Bivol jest za duży dla Canelo Alvareza.

Rating