Categories: MMA

Jeden z bohaterów weekendu podzielił się swoimi planami na przyszłość. Spodoba Ci się

Amerykański superlekki (do 63,5 kg) Richardson Hitchins (16-0, 7 KO) jest jednym z tych, którym udało się znacząco zwiększyć swoją rozpoznawalność w weekend. Zawodnik jasno i pewnie zakończył perspektywiczne starcie z rodakiem Johnem Bausą (17-1, 7 KO) – dwukrotnie upadł, nie przegrał rundy.

Hitchins ma fajnego menadżera – Keitha Connolly’ego. Wczoraj podzielił się swoimi planami na oddział.

Według niego z dużym prawdopodobieństwem latem Richardson zmierzy się z oburzającą i ekstrawagancką rodaczką Montaną Love (18-1-1, 9 KO), po czym zamierzają zorganizować fajną walkę w Nowym Jorku ( USA) z byłym absolutnym Amerykaninem wagi lekkiej Teofimo Lopezem (18-1, 13 KO), gdyż obaj są tubylcami i mieszkańcami tej metropolii.

Connolly ma teraz dużo pracy. Próbuje ułożyć nokaut, który rozstał się z Top Rank, i przyszedłby czas na organizację debiutanckiej walki w USA dla ukraińskiego zawodnika wagi ciężkiej.

Share
WMMAA

This website uses cookies.