Jared Gordon, który w zeszłym tygodniu przegrał bardzo kontrowersyjną decyzję z Paddy Pimblettem, nie obwinia prezydenta UFC Dany White’a, który skrytykował go za zmianę taktyki w trzeciej rundzie.
„Byłem zdenerwowany i teraz żałuję, że nie zrobiłem trochę więcej” – powiedział Amerykanin w wywiadzie dla MMA Fighting. „Wygrałem w pozycji stojącej i prawdopodobnie powinienem kontynuować w tym samym duchu. Po prostu bolała mnie kostka i ruch zaczął mnie boleć”.
„Myślałem, że wygrywam i zdecydowałem się zatrzymać go przy siatce i przenieść, ale nie było to łatwe, ponieważ dobrze bronił. Myślę, że gdybym spędził więcej czasu na stojąco, mógłbym wygrać.
„Nie obwiniam Dana White’a za to, co powiedział, ponieważ miałem dwie świetne rundy i poszło mi dobrze – gdyby trzecia była taka sama, być może zasłużyłbym na niejednogłośną decyzję. Żałuję tego, więc nie winię go za to. Oczywiście nieprzyjemnie było to słyszeć, ale nie mogę się na niego złościć, bo po części ma rację. ”
Zgodnie z końcowym protokołem sędziowania Paddy Pimblett wygrał dwie z trzech rund z Jaredem Gordonem, a dwóch sędziów przyznało Amerykaninowi dokładnie trzecią rundę, za co został skrytykowany przez szefa UFC.
Źródło: https://fighttime.ru/news/item/30279-dzhared-gordon-otvetil-na-kritiku-prezidenta-ufc.html?rand=19907
