Jan Blachowicz nazwał zasłużone zwycięstwo nad Aleksandrem Rakiciem

Jan Blachowicz kallade en välförtjänt seger över Aleksander Rakic

Były mistrz UFC w wadze półciężkiej Jan Blachowicz nie uważa tego za przypadkowe zwycięstwo nad Alexandrem Rakiciem, który doznał kontuzji kolana w trzeciej rundzie walki i nie był w stanie kontynuować walki.

„Oczywiście jestem wojownikiem, jestem wojownikiem i wolę wygrywać czysto, przez nokaut lub poddanie, ale dzisiaj moje ciało było silniejsze” – powiedział polski wojownik na konferencji prasowej po turnieju UFC na ESPN 36. „Ja był gotów przejść przez trzecią, czwartą, piątą rundę, a nie jest. To wszystko – koniec historii.”

„Musiał zmienić pozycję, ponieważ zaczął odczuwać moje kopnięcia i to było częścią mojego planu walki o kopanie go w nogi. Odwróciłem jego uwagę ciosami, sprawdzając jego szczękę i dalej kopałem go w nogi, spowalniając go. I zadziałało naprawdę dobrze”.

Blachowicz potwierdził, że uważa się za pretendenta numer jeden i chce zmierzyć się ze zwycięzcą walki o tytuł pomiędzy Gloverem Teixeirą i Jiřím Prochazką, który 11 czerwca będzie główną gwiazdą UFC 275 w Singapurze.

„Mam nadzieję, że UFC da mi szansę na tytuł i będę następny. Byłem numer jeden, Rakic ​​był numer trzy i jest dla mnie jasne, że jestem pretendentem numer jeden po tej walce.

.

Rating