Categories: MMA

Israel Adesanya wspiera Francisa Ngannou: „On nie jest divą”

Przez większą część 2021 roku Israel Adesanya, Francis Ngannou i Kamaru Usman stanowili zjednoczony front urodzonych w Afryce mistrzów UFC. Ich sukces zapowiadał sprowadzenie ośmiokąta do ojczystego kraju po raz pierwszy w historii.

Cięcie do 2023 roku i żaden z trzech zawodników nie ma tytułu UFC, chociaż w sytuacji Ngannou nigdy nie stracił pasa. Przed odejściem z UFC 284 były mistrz wagi ciężkiej szukał lepszego kontraktu. Adesanya za kulisami wyraził poparcie dla Ngannou, ale go nie wygrał.

„Francis miał rację” – stwierdził Adesanya na RAC Arena w Perth w Australii. „To on kopnął w drzwi. To on jest tym, którego wszyscy wspieramy i to się dzieje od wielu lat, więc jeśli chcesz wrócić, sprawdź te taśmy.

„Mówiłem to samo. Chociaż nie będę o tym mówić, ma rację, że to drobiazgi. Prosi o rzeczy obowiązkowe. Nie prosił o szalone ani śmieszne, diabelskie prośby. mężczyźni walczący o otwarcie [bout], przy czym zapłacono za czwartego i trzeciego narożnika, a także za hotel. To dobrze ich ustawia i nie muszą rozdzielać swoich 10 i 10, aby zapłacić za czwarty lub trzeci rzut rożny. Takie małe rzeczy”.

Ngannou poprosił UFC, aby zezwoliło zawodnikom na poszukiwanie zewnętrznych sponsorów i zapewnienie ubezpieczenia. Poprosił również o sposób zaproszenia adwokata bojownika do negocjacji. 36-letni mistrz powiedział, że nie spodziewał się spełnienia wszystkich jego życzeń. Ale jak się okazało, wszystko oprócz podwyżki, którą mu zaoferowano, nie było startem w negocjacjach. Więc zamiast ponownie podpisać kontrakt, odszedł do wolnej agencji.

Adesanya, który stracił pas w listopadzie zeszłego roku podczas spotkania z dwukrotnym przeciwnikiem w kickboxingu Alexem Pereirą, zaapelował o lepsze wynagrodzenie dla nowicjuszy w UFC. Płaca Ngannou za obronę tytułu UFC 270 została również nazwana „okropną”.

„.

„On nie jest divą” – powiedział Adesanya o Ngannou. „Prosi o rozsądne żądania i czułem, że powinien był je spełnić. Jednak stwierdził, że„ Nie tak robimy interesy ”. Ale powiedział także: „Tak właśnie robimy rzeczy”. , że to musi się zmienić. To się zmieni. Nigdy nie wiesz, co może przynieść twoja przyszłość. On jest po prostu kimś, kto otwiera drzwi. Może wrócić, czy coś.

.

White nie był tak optymistycznie nastawiony do przyszłości Ngannou. Twierdził, że mistrz wagi ciężkiej chciał zmierzyć się z gorszymi przeciwnikami spoza UFC, zamiast walczyć z najlepszymi w oktagonie. Ngannou odrzucił ten pomysł i stwierdził, że zaakceptowałby tylko awans, który uszanowałby jego wkład w UFC.

„Myślę, że wróci [to the UFC], zaproponował Adesanya. „To największy zawodnik wagi ciężkiej, jakiego kiedykolwiek mieliśmy. Jest nie tylko mistrzem UFC, ale także w całej historii. Odszedł na własnych warunkach z pasem, nigdy go nie stracił. … Będzie boksował również w innych sport, więc wierzę, że to zrobi. To ogromny hit dla firmy. Wiem jednak, że wróci. Wróci.

Zapytany, czy wizyta UFC w Afryce nie byłaby kompletna bez Ngannou Adesanya zapewnił, że reprezentant wagi ciężkiej z „Trzech Króli” powróci.

Źródło: https://www.mmafighting.com/2023/2/12/23596310/israel-adesanya-supports-francis-ngannou-hes-not-being-a-diva?rand=96749

Share
WMMAA

This website uses cookies.