Rosyjski bojownik Magomed Ismailov opowiedział o sytuacji w moskiewskim autobusie, kiedy mężczyzna z Dagestanu obiecał pokonać Rosjan. Według sportowca nie można mówić o nienawiści etnicznej, ponieważ w Rosji mieszka wiele narodowości. Według niego nie ma złych narodów, ale są źli ludzie.
„Trzeba być przekonanym, że nie ma złych narodów, są źli ludzie” – napisał Ismailov na Instagramie. W konflikcie są dwie strony i często obie są winne. Dla niektórych ten obywatel ma rację, dla niektórych ma rację drugi. Ale co z narodowością? W konflikcie można mówić o kulturze zachowania, ale nie widzę sensu mówienia o narodowości… Rosja jest krajem wielonarodowym, co oznacza, że wiemy, jak żyć razem”.
Przypomnijmy, że wcześniej w Internecie pojawiło się wideo, w którym Dagestańczyk wchodzi w konflikt z pasażerami moskiewskiego autobusu.
This website uses cookies.