„Mój trener był pierwszym, który uwierzył we mnie, kiedy po raz pierwszy przyszedłem na siłownię i nawet nie myślał o zostaniu wojownikiem” – napisał Machachev w sieci społecznościowej, publikując archiwalne zdjęcie. „Nie byłem wyjątkowy, nie różniłem się od reszty, a przez całą moją karierę wierzył we mnie i mówił, że będę mistrzem, że po prostu muszę trenować. A dzisiaj, kiedy zostałem mistrzem, bardzo chciałbym założyć ten pas mojemu trenerowi, w oktagonie. Gdybyś tam był, byłoby to dla mnie bardziej znaczące zwycięstwo. Niech Wszechmogący obdarzy cię najwyższym stopniem Raju, trenerze.
W ostatni weekend na gali UFC 280 w Abu Zabi, Islam Machaczew zakończył drugą rundę z trójkątnym duszeniem ręki przeciwko Charlesowi Oliveirze, zdobywając wakujący pas mistrzowski UFC wagi lekkiej i awansując na trzecie miejsce w rankingu najlepszych zawodników organizacji bez względu na wagę. Kolejnym przeciwnikiem Rosjanina będzie mistrz wagi piórkowej UFC i lider P4P Alex Volkanovski, z którym zmierzy się 11 lutego na gali UFC 284 w Australii.