Islam Machachev triumfalnie powrócił do Dagestanu

Rosyjski wojownik Islam Machaczow, który zdobył mistrzowski pas wagi lekkiej UFC na UFC 280 w Abu Zabi, wrócił do domu do Dagestanu, gdzie spotkał go nie tylko krewni, przyjaciele i kibice, ale także przywódcy republiki reprezentowani przez szefa regionu Siergiej Melikow i minister sportu Sazhida Sazhidova.

– Polecieli dobrze. Spałem, spałem. Minęło już kilka dni, odpoczywałem. Nie ma jeszcze uczuć. Teraz zobaczę moich przyjaciół, krewnych ”- powiedział mistrz UFC dziennikarzom, którzy go spotkali.

Rosjanin opowiedział też, co planuje robić w ciągu najbliższych dwóch tygodni przed powrotem na siłownię.

Chyba zrobię sobie przerwę. Przygotowywałem się do tej walki od dawna. Trzy miesiące przed walką pojechałem na zgrupowanie. W góry iw Dagestanie mieliśmy długie przygotowania. I planuję zrobić sobie przerwę od treningów na co najmniej dwa tygodnie.”

Osobno Machachev przypomniał sobie swojego trenera Abdulmanapa Nurmagomedova, który przepowiedział triumf swojego ucznia, ale sam tego nie dożył.

„Pas nie jest tak trudny do zdobycia, jak do utrzymania, więc planuję go godnie bronić. Myślę, że Abdulmanap byłby zadowolony. Przez całe życie mówił, że zostanę mistrzem, że muszę trenować. Ciągle go słuchałem, robiłem to, co mówi. Myślę, że byłby szczęśliwy”.

Rosyjski zawodnik potwierdził, że jego kolejnym celem jest prowadzenie w rankingu najlepszych zawodników UFC, niezależnie od wagi, jaką prowadzi, jeśli pokona Australijczyka Alexandra Volkanovskiego, który ma tytuł wagi piórkowej UFC, 11 lutego na UFC 284 w Perth.

„Teraz zostałem umieszczony w rankingu najlepszych zawodników na trzecim miejscu. Myślę, że moim celem w tej chwili jest bycie najlepszym zawodnikiem na świecie”.

Przypomnijmy, że w ubiegły weekend Islam Machaczew zakończył drugą rundę z trójkątnym duszeniem dłoni z Brazylijczykiem Charlesem Oliveirą i zdobył nieobsadzony pas mistrzowski UFC w kategorii wagi lekkiej.

Share
WMMAA

This website uses cookies.