Henry Sekhudo, który zdecydował się kontynuować karierę po przegranej z Merabem Dvalishvilim, ogłosił kogo chciałby widzieć jako swojego kolejnego przeciwnika.
„Wciąż jest walka z Seanem O’Malleyem” – cytuje MMAJunkie wypowiedź „Triple Crown Championa”. „Wciąż nie sądzę, żeby pokonał Cheeto. Potencjalnie moglibyśmy być z nim na czele wydarzenia”.
Jeśli Sean O’Malley z powodzeniem obroni swój tytuł w wadze muszej przeciwko Marlonowi Vera 9 marca na UFC 299 w Miami, Sejudo jest gotowy do przejścia do dywizji lekkiej i zmierzenia się ze swoim byłym kolegą z drużyny Brandonem Moreno.
„Jest walka z Brandonem Moreno. Mamy historię – dwóch byłych kolegów z drużyny, którzy mieli spór i doszło do zerwania. Moglibyśmy mieć dobrą meksykańską walkę dla fanów”.
Przypominamy, że były mistrz UFC w wadze muszej Brandon Moreno będzie głównym bohaterem gali UFC Fight Night 237, która rozpocznie się za kilka godzin w Mexico City, a jego przeciwnikiem będzie były pretendent do tytułu Brandon Royval.
Źródło: https://fighttime.ru/news/item/34009-genri-sekhudo-nazval-potentsialnykh-sopernikov.html?rand=19907