Były zawodnik futbolu amerykańskiego Greg Hardy, który przez ostatnie trzy lata grał w UFC, nie jest już zawodnikiem najsilniejszej ligi na świecie.
Amerykanin ogłosił to swoim fanom na portalach społecznościowych.
„Co za bieg! Twój chłopak jeszcze tego nie skończył – wystarczy wprowadzić pewne poprawki. Dziękuję wszystkim moim fanom i hejterom. Wszyscy jesteście mi drodzy! Szczególnie doceniam moich trenerów, rodzinę, a także UFC za to, że dają mi możliwość jasnego zabłyśnięcia” – napisał Hardy.
33-letni Greg Hardy stoczył dziesięć walk w UFC, wygrywając cztery, ponosząc pięć porażek, a kolejna walka z jego udziałem zakończyła się bez ogłoszenia wyniku.
Tydzień temu „Książę Wojny” poniósł trzecią z rzędu wczesną porażkę, przegrywając przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie z reprezentantem Mołdawii Siergiejem Spivakiem.
.