Były pretendent do tytułu wagi półśredniej UFC Gilbert Burns skomentował twierdzenie Nate’a Diaza, że UFC nie może zapewnić mu przeciwnika.
„Znam faceta – walcz ze mną, Nate! Staram się przynajmniej z kimś walczyć!”, pisał Brazylijczyk na portalach społecznościowych, odnosząc się do Amerykanina.
Wcześniej Diaz powiedział, że nie chce czekać na powrót Conora McGregora i woli jak najszybciej przeprowadzić ostatnią walkę w ramach obecnego porozumienia z UFC, aby uwolnić się od zobowiązań umownych wobec organizacji.
Przypomnijmy, że Nate Diaz po raz ostatni wszedł do oktagonu w czerwcu ubiegłego roku, przegrywając jednomyślną decyzję z Leonem Edwardsem w walce o potencjalnego kandydata, a Gilbert Burns przegrał jednomyślną decyzję z Khamzatem Chimajewem dwa i pół tygodnia temu.
.
