„Fury musi rzucać błotem”. Usyk o Tysonie, Chisorze i pomocy braci Kliczko

fury-needs-to-throw-mud-usyk-about-tyson-chisor-and-jpg

Zunifikowany mistrz świata wagi ciężkiej (powyżej 90,7 kg) Ukrainiec Ołeksandr Usyk (20-0, 13 KO) dał
wywiad dla kanału YouTube USYK17.

Alexander opowiedział o wyjeździe do Londynu na walkę ze swoim potencjalnym przeciwnikiem, mistrzem WBC Brytyjczykiem Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO). Mistrz Ukrainy wypowiedział się na temat byłego pretendenta Brytyjczyka Dereka Chisory (33-13, 24 KO), opowiedział o stosunku Fury’ego do trash talku oraz odpowiedział na pytanie o pomoc byłych mistrzów wagi ciężkiej z Ukrainy Witalija i Władimira Kliczko.

– Sasha, byłeś na walce Fury-Chisora. Czy był to wyjazd, aby zobaczyć walkę, czy też były inne kwestie organizacyjne?

– Były problemy organizacyjne. Promotorzy Egis Klimas i Alexander Krasyuk, pracują nad tym. Moja praca to szkolenia. Tak, oglądaliśmy walkę. Tyson Fury miał dla siebie piękną sesję sparingową, wciąż zarabiając pieniądze. Wszedłem na ring. Ogłosiliśmy, że będziemy boksować. Następnie organizatorzy mają pytania i Tyson Fury. I nie daj Boże, żebyśmy wszyscy przeszli przez obóz i nie mieliśmy żadnych obrażeń.

Jak oceniasz jego walkę? Wydaje mi się, że Chisora ​​był z tobą „twardy”?

– Chisora ​​u mnie był najlepszy z najlepszych. Był bardzo dobrze przygotowany, miał bardzo dużą motywację. Tutaj Derek po prostu zarobił dużo pieniędzy, mimo że normalnie łapał to w głowie. Myślę, że część tych pieniędzy pójdzie na renowację, jeśli Derek to zrobi. Tak, Tyson Fury zrobił to, żeby odetchnąć, boksować, zobaczyć w jakim jest stanie.


  • Tyson Fury: „Chcę szybko znokautować Usyka, on już nie może znieść Chisory”

– Kiedy miałeś pojedynek, miałeś taki wyraz twarzy, jakbyś się delektował lub chciał jeść.

– Tak, oczywiście, patrzyłem na niego z wielką chęcią boksowania. Patrzyłem na niego z wielką chęcią walki przeciwko niemu na ringu. Jak zwykle emocjonalnie obrzucił błotem. Ogólnie fioletowy na nim. Stawiam przed sobą taką ścianę, że brud odlatuje i dostaje się na nią. Wcale nie traktuję tego jako coś oczywistego.

Nie złapało Cię żadne słowo?

Jak on może mnie zdobyć? Nazywa się tam królikiem, włóczęgą lub kimś innym. Żartowałem sobie. Kiedy mówią do mnie: „Jesteś jak tygrys”. Mówię: „Nie, jestem typem białego królika”. Tyłek? Cóż, myli się, mam dom i pozwolenie na pobyt, wszystko dzięki Bogu. Coś tam jeszcze, że pokonałem jakiegoś kulturystę… no cóż, to tylko jego słowa. Psychicznie nie może się powstrzymać, musi rzucać błotem. Myślę, że tak się broni. Konkretnie siebie. Nie radzi sobie z emocjami i je zdradza. Wyłączają się kamery – i to zupełnie inna osoba. Oznacza to, że kiedy kamery są włączone, jest to Tyson Fury, a kiedy kamery są wyłączone, jest to Luke Fury.

– Teraz są jakieś negocjacje, a jeśli są, to na jakim etapie są?

„W ogóle tam nie chodzę. Ja ćwiczę. Moim zadaniem jest teraz być w dobrej formie. Myślę, że to już bardzo, bardzo blisko, kilka dni – i zespół będzie przygotowywał się do wyjazdu na obóz. W ogóle o tym nie myślę. To absolutnie. Zgodzą się, nie zgodzą – w jakikolwiek sposób zgodzą się z kimś. Musisz być w formie. Wszystko.


  • Oleksandr Usyk zasugerował koniec kariery

Czy Fury jest twoim najtrudniejszym przeciwnikiem na papierze?

Cóż, wszyscy o tym mówią. Wymiary, ma pas, ma zero w kolumnie porażek. To oczywiście jest bardzo złożony facet. I nie jest taki zły, jak gra. Jest dość przebiegłym człowiekiem. I trudne w sporcie, wiem. Wiem, jak psychicznie zaczyna miażdżyć swoich przeciwników i tak dalej. Wiele osób mówi, tak jak Usyk, że będzie dobrze, bo on nie bardzo rozumie z tego, co mówi. Absolutnie rozumiem wszystko, co mówi. Ale nie biorę wszystkiego na siebie.

– Czy Witalij Kliczko, Władimir Kliczko, którzy boksowali zarówno z Anthonym (Joshua) jak i Furym, dawali coś w rodzaju rady?

– Oczywiście komunikuję się z obydwoma braćmi. Oczywiście Vladimir sugeruje jeszcze kilka sportowych momentów. I Witalij Władimirowicz – jest jak starszy brat, ma jakieś życie, a także sport … Ale mam własną drużynę i trenera. Oczywiście, co ludzie mi mówią, słyszę. Ale czy użyć go w swojej pracy, czy nie – już patrzę, czy mi się przyda, czy nie. I używam tego. Tak, wiele osób mówi mi, że muszę coś zrobić. Ale mój sztab szkoleniowy, dzięki Bogu, jest dobry. Słucham ich.

Źródło: https://vringe.com/news/161116-fyuri-nuzhno-brosatsya-gryazyu-usik-o-taysone.htm?rand=141343

Rating