Fury może przerwać walkę z Usykiem? Hearn wyjaśnił, jak to będzie wyglądać

fury-can-break-the-fight-with-usyk-hearn-explained-what-jpg

Promotor Eddie Hearn zastanawia się, czy mistrz WBC wagi ciężkiej Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) naprawdę chce walki ogólnej z mistrzem IBF/WBO/WBA Ołeksandrem Usykiem (20-0, 13 KO), czy tylko rasy tereveni, i nigdy nie zgodzi się na podział puli nagród na pół.

Jego zdaniem walka nie została jeszcze ogłoszona, ponieważ promotorzy Fury’ego aktywnie szukają miejsca na Bliskim Wschodzie, gdzie zaoferują maksymalne pieniądze za walkę.

„Nie wierzę w to, co mówi Fury. Czy naprawdę chce walczyć z Usykiem? Czy naprawdę wygra? Jest dość ostrożny. Tak tak. Wiem, że mówi dziwne rzeczy, ale myślę, że będzie się mocno zastanawiał nad tym, co zamierza zrobić – powiedział Eddie
Boks Społecznościowy.

Jeśli chodzi o podział puli nagród, Hearn mówi, że Fury „bardziej przyciąga wzrok niż Usyk”.

Trener Wildera ujawnia, dlaczego ma bzika na punkcie Fury’ego

„Ale on ma jeden pas, a Usyk ma trzy. Więc jest 50/50, jeśli chcesz, aby walka się odbyła. Myślę, że Tyson uważa, że ​​powinien dostać 70/30 lub 60/40 i myślę, że to mogłoby przeszkodzić w walce. Czemu? Bo Usyk z zasady nie przyjmie mniej niż 50%. A Fury może powiedzieć: „nie, nie, jestem znacznie potężniejszy komercyjnie, nie daję mu 50%, ten Usyk, mały zawodnik wagi średniej, który nigdy nie zarobił tyle pieniędzy co ja! Więc powinienem dostać 70/30 lub 60/40″. A potem wszystko po prostu się rozpada. To jest boks i to jest to, co robimy każdego dnia. Właściwie to całkiem ekscytujące” – dodał Hearn.

Ogólnie rzecz biorąc, mówi szef Matchroom, nieważne co i nieważne co, strony muszą sprawić, by ta super walka krwawiła z nosa. Wczoraj Fury przyjął wyzwanie Usyka i zaczął krzyczeć „chodź tu króliku!” Ponownie.

Również wczoraj współpromotor Brytyjczyka powiedział, że walka Usyk-Fury odbędzie się nieco później.

Rating