Brytyjski mistrz wagi ciężkiej WBC Tyson Fury (32-0-1, 23 KOs) może mówić tyle, ile lubi, że tak naprawdę nie chce walczyć z Ukraińcem Oleksandrem Usykiem (20-0, 13 KOs) o absolutne mistrzostwo, aż do jego wspaniałych finansów wymagania są spełnione.
Ale tak naprawdę Tyson jest chętny, aby wejść na ring z Usykiem i chce to zrobić, zyskując najlepszą formę w swoim życiu.
W każdym razie tak mówi anonimowe źródło z obozu brytyjskiego.
„Odkąd zakończył się rewanż Usyka i Joshui, on (Fury) jest ciągle na siłowni i sparuje. Chce być w najlepszej formie swojego życia i pracuje nad przygotowaniem do walki na początku 2023 roku” – powiedział źródło w prywatnej rozmowie z
Słońce. – Teraz jest jak opętany, a zakończenie kariery to ostatnia rzecz, o której myśli. Pracuje niestrudzenie, trening dosłownie go uszczęśliwia.”
Wcześniej menedżer ukraińskiego Egis Klimas powiedział, że Fury zgodził się już na walkę z Usykiem. Jednocześnie znany brytyjski promotor Eddie Hearn jest pewien, że Tyson dostanie za walkę z Aleksandrem znacznie mniej, niż chce.