Były mistrz wagi ciężkiej UFC Francis Ngannou, który przegrał kontrowersyjną decyzję sędziowską z Tysonem Furym w pojedynku bokserskim, wyjaśnił, dlaczego potraktował swojego przeciwnika bez szacunku po tym, jak posłał go na nokaut w trzeciej rundzie.
„Tak, pamiętam ten moment, wykonałem coś w rodzaju tańca” – powiedział „The Predator” w wywiadzie dla ESPN. „Zrobiłem to, ponieważ kiedy zaczęliśmy, powiedział mi: 'Chodźmy do szkoły’, a ja na to: 'Myślę, że jesteś złym nauczycielem'”.
Kameruńczyk, który ma aktualny kontrakt z ligą PFL, dał również jasno do zrozumienia, że zamierza pozostać w boksie zawodowym.
„Jedyną rzeczą, która mnie zaskoczyła, było to, że nie wygrałem. Przyszedłem wygrać, ale opuściłem ring bez zwycięstwa i nie tego się spodziewałem. Ale to była moja pierwsza walka i wiele się nauczyłem o tym sporcie. Zrobiłem dziesięć rund czystego boksu przeciwko numerowi jeden wagi ciężkiej na świecie i wypadłem bardzo dobrze. Teraz, z tym doświadczeniem, wrócę do pracy i przygotuję się do następnej walki, ponieważ teraz jestem jeszcze bardziej głodny”.
Osobno, były mistrz UFC wyraził swoje pretensje do sędziów, którzy przyznali zwycięstwo przez niejednogłośną decyzję panującemu mistrzowi świata WBC w boksie.
„Świat boksu jest szalony, ale niektórzy sędziowie muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za swoje czyny. Takie rzeczy łamią ludziom kariery”.
Wcześniej trener Francisa Ngannou, Dewey Cooper, ujawnił, że prezydent WBC, Mauricio Sulaiman, obiecał umieścić swojego podopiecznego w pierwszej dziesiątce rankingu dywizji ciężkiej. Teoretycznie otworzy to Kameruńczykowi drogę do walki z absolutnym mistrzem świata w boksie wagi ciężkiej, który wyłoniony zostanie 23 grudnia w pojedynku Tysona Fury’ego z Alexandrem Usikiem.
Źródło: https://fighttime.ru/news/item/33015-frensis-ngannu-ob-yasnil-tanets-nad-lezhashchim-tajsonom-fyuri.html?rand=19907
