Legendarny rosyjski zawodnik wagi ciężkiej Fedor Emelianenko odzyskał stanowisko prezydenta Związku MMA Rosji na nadzwyczajnej konferencji sprawozdawczo-wyborczej, usuwając z tego stanowiska swojego byłego protegowanego Radmira Gabdullina.
Początkowo zakładano, że Gabdullinowi sprzeciwi się prezydent Omskiej Federacji MMA Andriej Terentiew, jednak na początku konferencji wycofał swoją kandydaturę na korzyść Emelianenko.
Należy zauważyć, że Fedor Emelianenko pełnił funkcję prezesa Związku MMA Rosji od maja 2012 r., ale w październiku 2018 r. oddał to stanowisko Radmirowi Gabdullinowi, a sam został przewodniczącym rady nadzorczej.
W marcu tego roku Emelianenko oficjalnie opuścił Związek MMA Rosji, wyrażając publicznie sprzeciw wobec polityki kierownictwa federacji sportowej, a później zasugerował, by Gabdullin z własnej woli zrezygnował.
Według dostępnych informacji, podczas konferencji Gabdullin, którego kandydaturę poparło Ministerstwo Sportu, próbował zakwestionować niespodziewaną nominację Emelianenko, powołując się na fakt, że zgodnie z przepisami musiał zgłosić swoją kandydaturę 25 dni temu .
Z kolei Emelianenko wysuwał roszczenia do Gabdullina w sprawie podziału finansów, w szczególności pytając, jak można wydać 46 mln rubli w ciągu czterech lat na prowadzenie biura, które zatrudniało dwie osoby.
Gorąca debata doprowadziła do tego, że Fedor Emelianenko został ponownie wybrany na szefa Związku MMA Rosji, a Radmir Gabdullin zrezygnował.
.
