„A więc oświadczyłeś, że chcesz przeciągnąć moje zwłoki przez RPA – więc bądź człowiekiem danego słowa i zróbmy to!” zwrócił się Południowoafrykańczyk do swojego potencjalnego przeciwnika w kolejnym wydaniu podcastu Hustlers Corner. „To jest to, co ludzie chcą zobaczyć i to właśnie chcę zrobić”.
„Nie obchodzi mnie to, jestem mistrzem i będę walczył z każdym, ale wolę walczyć z tym, kogo fani chcą widzieć jako mojego przeciwnika. W końcu zabawiamy ludzi – to część naszej pracy”.
Według mistrza, jest on gotowy do powrotu do oktagonu w czerwcu lub lipcu i planuje wykonać dwie obrony przed końcem tego roku.
„Po kilku kontuzjach chcę dojść do siebie i nie robić dużej przerwy, ale planuję wrócić w czerwcu lub lipcu i stoczyć jeszcze dwie walki w tym roku. To byłoby dla mnie idealne rozwiązanie”.
We wrześniu ubiegłego roku Israel Adesanya doznał sensacyjnej porażki z Seanem Stricklandem przez jednogłośną decyzję i stracił pas mistrzowski wagi średniej UFC, a w styczniu tego roku Dricus Du Plessis pokonał Amerykanina przez podzieloną decyzję i został nowym mistrzem dywizji.
Dodatkową intrygą do potencjalnego starcia Adesanya-Du Plessis jest osobisty konflikt, który powstał po tym, jak Południowoafrykańczyk obiecał zostać pierwszym prawdziwym afrykańskim mistrzem UFC, kwestionując afrykańską tożsamość Nigeryjczyka z Nowej Zelandii.