Dominick Cruz nie przechodzi na emeryturę po stracie Marlona Very, odpowiada „ukochany faceta *****” Jonathan Martinez

dominick-cruz-not-retiring-after-marlon-vera-loss-answers-sweetheart-jpg

Dominick Cruz nie odkłada w najbliższym czasie rękawiczek.

Były mistrz wagi koguciej UFC pojawił się w środę Godzina MMA . Odrzucił pomysł przejścia na emeryturę pomimo druzgocącego nokautu w poprzedniej walce z Marlonem verą, która zakończyła się kopnięciem w głowę.

„Jestem tutaj – co to znaczy?” Cruz odpowiedział, gdy Cruz został zapytany o swoją przyszłość. Minął ponad miesiąc. Bieganie wróciło dla mnie. Trenuję, podnoszę ciężary i wzmacniam swoje ciało. Nadal jestem w top-10. Nie patrzę na siebie po tej stracie i mówię: „Już mnie tam nie ma”. Ja robię odwrotnie. W porządku, prędkość, moc i inne rzeczy są nadal dostępne. Musimy tylko wzmocnić obronę.

„Albo przechodzisz na emeryturę, albo przegrywasz i to są twoje wybory. Wielu ludzi, którzy przeszli na emeryturę, tak naprawdę nie przegrywa, ponieważ odeszli. Można iść dalej, ale w końcu stracisz zbyt wiele. Moja ostatnia walka nie jest czymś, co ja spójrz wstecz i powiedz: „Ach, po prostu mnie deklasują”. To było znacznie więcej. Więc po prostu weź mój zespół, napraw podstawy i rób to dzień po dniu. Trenuj i ciesz się ”.

trening.

Cruz stracił zwycięską passę dwóch walk po utracie przez niego tytułu wagi koguciej i nieudanej próbie odzyskania go. To było prawie cztery lata temu. W wieku 37 lat urodzony w San Diego był na najwyższym poziomie MMA w wielu awansach i zajmował krótką listę weteranów, aby odzyskać utracony pas.

Cruz zachwyca się postępami technicznymi w czasie swojego pobytu w MMA i zagrożeniami, przed którymi stoją młodzi zawodnicy, w tym oburęcznymi umiejętnościami uderzania, których Vera użyła, aby złapać go z pozycji z łapy południowej po zmaganiach z jego charakterystycznym, nieuchwytnym ruchem. Wierzy, że jego umiejętności pozostają istotne i, jeśli w ogóle, musi poprawić swoje podstawy, aby pozostać w czołówce swojej dziedziny.

– Myślę, że niczego nie zmieniam – powiedział. „Nic nie mogę zmienić. Taki właśnie jestem. Moja ręka była nawet uniesiona, kiedy zostałem złapany. Moja obrona była moja. Ale to jest gra o cale.

„Uderzyłem go i wygrywałem przez trzy rundy i mogłem go upuścić w dowolnym momencie, on mógł mnie upuścić w dowolnym momencie. Stało się to, gdy to się stało. Możesz tylko wprowadzać poprawki do danych i zarządzać zmienne. Niekontrolowane mogą być kontrolowane przeze mnie, ale nie mogę ich kontrolować. Podstawy to coś, co mogę poprawić, więc nie spuszczam wzroku. Aby przyspieszyć tempo, możesz po prostu dodać więcej. … Ja mi się podobało, tak jak ty. Robiłem ładne lektury i wprawiałem ludzi w zakłopotanie, i teraz też mi się to przydarzyło”.

Pomimo swojej porażki Cruz wierzy, że wciąż dzieli go jedno zwycięstwo od kolejnego uderzenia o tytuł. Cruz jest celem dla wschodzących wojowników, którzy często go wzywają. W zeszły weekend to Jonathan Martinez powstrzymał weterana Cub Swansona kopnięciem w nogę i wykorzystał swoje przemówienie po walce, aby poprosić o walkę z byłym mistrzem.

Podobnie jak w przypadku wielu objaśnień, Cruz otrzymał wiadomość przy stole transmisyjnym UFC i jego reakcja była taka sama.

„Co za cudowny facet, k****** – bądźmy prawdziwi, najmilszy i najbardziej opiekuńczy facet na świecie, wołając mnie, to ma sens”, stwierdził. „Chcesz walczyć z facetem, który ma 300 zwolenników i jest zabójczy, czy chcesz walczyć z facetem, który robi to od dłuższego czasu i jest również zabójczy, ale tak czy inaczej, stajesz przed dwoma niebezpiecznymi facetami – jeden jest byłym mistrzem, drugi jest paskudny , a nie były mistrz. Kogo zawołasz?

Ludzie będą nadal do mnie dzwonić. Rozumiem to. Jest moim przyjacielem. Wszystko, co mogę zrobić, to z mikrofonem i garniturem i powiedzieć: „Dziękuję, doceniam wezwanie, szacunek”. Co, masz powiedzieć, być wściekły? To biznes. Rozumiem. To jest decyzja biznesowa, więc wydaje mi się to trochę dziwne stać tam ”.

.

W tej chwili główną troską Cruza jest uzyskanie formy i nie wywieranie zbyt dużego nacisku na jego ciało podczas podróży z UFC. Chce także odbudować obszary swojej gry, które pozwalają mu być groźniejszym zagrożeniem. Niezależnie od tego, czy ponownie będzie walczył o kolejny tytuł, zmierzy się z młodym, głodnym talentem, czy też z inną opcją na swojej długiej drodze, jego nastawienie się nie zmieniło. Jego doświadczenie w walce jest jego częścią i nie zatrzymał się.

„Jestem fanem tego sportu” – powiedział. Jestem wielkim fanem Dillashaw. jestem fanem [Aljamain] Szterling. Jestem fanem wszystkich tych facetów … [Petr] Jan, [Sean] O’Malleya. Wspaniale jest móc wywoływać ich walki i rzucać im wyzwania. Ciągle tu jestem. Nadal rywalizuję”.

A potem jest ostateczna perspektywa jego obecnego losu. Tak źle, jak sprawy potoczyły się podczas jego ostatniego wyjścia, wciąż jest o wiele lepsze niż na początku.

— Pochodzę z przyczepy kempingowej — powiedział Cruz. „Wyszedłem z przyczepy kempingowej. Bądźmy szczerzy, życie jest dobre”.

Rating