Dmitry Bivol odpowiedział na wyzwania Gilberto Ramireza

dmitry-bivol-respondio-a-los-desafios-de-gilberto-ramirez-jpg

Rosyjski mistrz WBA w wadze super półciężkiej (do 79,4 kg) Dmitry Bivol (20-0, 11 KO) ma teraz więcej niż wystarczająco opcji.

Po pierwsze jest to rewanż z meksykańskim Canelo Alvarezem (57-2-2, 39 KO), którego pokonał 8 maja na punkty. Po drugie, zwycięzca walki Artur Beterbiev – Joe Smith, który 18 czerwca zmierzy się z tytułami WBC/IBF/WBO. I wreszcie po trzecie obowiązkowy pretendent z Meksyku Gilberto Ramirez (44-0, 30 KO).

Według Bivola nie ma nic przeciwko wejściu na ring z Ramirezem, ale tylko wtedy, gdy inne opcje nie są istotne.

„Walka z Gilberto Ramirezem jest dla mnie również interesująca” – mówi Bivol. Nie jest to jednak mój pierwszy wybór. Najpierw chciałbym zdobyć więcej pasów. Więc może to nie pierwszy, ale drugi (wybór).”

„Wielokrotnie o mnie mówił” — wspomina Dmitry. – Ma dobre wyniki. Jest dobrym wojownikiem i chciałbym z nim walczyć, jeśli nie mogę walczyć o zjednoczenie.

Canelo powinien dostać rewanż z Bivolem, Golovkin nie jest potrzebny – Ward

Źródło:
scena bokserska

Rating