„Nie sądzę, aby Fedor był największym zawodnikiem wagi ciężkiej wszechczasów” — powiedział Amerykanin w ostatniej edycji swojego analitycznego programu ESPN. „Myślę, że ten tytuł należy do Stipy Miocica i to tylko dlatego, że Cain Velasquez miał tak wiele kontuzji. Pod względem umiejętności nikt nie dorówna Cainowi Velasquezowi w wadze ciężkiej.
„Wierzę, że obrona tytułu Stipe Miocica i jego długie panowanie stawiają go na szczycie listy największych zawodników wagi ciężkiej. Ale Fedor jest w pierwszej piątce i nie sądzę, żeby było w tym coś wstydliwego.
W miniony weekend Fedor Emelianenko podjął nieudaną próbę odebrania Ryanowi Baderowi pasa mistrzowskiego wagi ciężkiej Bellatora, pokonując Amerykanina przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie. Po walce 46-letni Rosjanin wagi ciężkiej oficjalnie zakończył karierę zawodową, zostawiając rękawiczki na środku klatki.