Weteran UFC, Dan Hardy, zauważył o wiele więcej zmian w ciągu ostatnich kilku lat i poprawę wynagrodzeń zawodników. Wie jednak, że jeszcze długa droga przed sportowcami, aby otrzymywali rekompensaty na naprawdę uczciwym poziomie, a sytuacja Francisa Ngannou doskonale to ilustruje.
Francis Ngannou starał się o lepszą płacę i dodatkowe ustępstwa od UFC, kiedy próbował negocjować nową umowę. Ubezpieczenie zdrowotne i przedstawiciel do pomocy zawodnikom w negocjacjach kontraktów z UFC były wśród jego próśb, ale twierdził, że te sugestie zostały szybko zlekceważone.
W końcu Ngannou zdecydował się na darmową agencję, zamiast podpisywać nową umowę z UFC. Hardy chciałby, aby więcej znanych zawodników stanęło u jego boku, ponieważ powiedział, że to jedyny sposób, w jaki UFC kiedykolwiek naprawdę będzie miało wpływ.
„Spójrz na to, co właśnie przydarzyło się Francisowi Ngannou i kto wie, gdzie zakończy kontrakt” – powiedział Hardy dla MMA Fighting. To ekscytujące mieć go jako wolnego agenta. Ale wyobraź sobie, że w czasie, gdy Francis Ngannou stał twardo w obronie swoich zawodników, mogło tam być kilku innych mistrzów.
„Widzimy, jak wielu ludzi pozuje z nim do zdjęć, ale nie stoimy obok niego. Ponieważ będzie to miało znaczenie dla całego sportu, ale są to ruchy, o których ludzie będą kręcić filmy w przyszłości. Francis Ngannou jest mistrz wagi ciężkiej i ambasador dla ”.
wojownicy.
Być może najgłośniejszym głosem sprzeciwiającym się UFC i płacom zawodników był ostatnio influencer społeczny, który stał się bokserem Jake Paulem, który rutynowo robił wszystko, co w jego mocy, by atakować prezydenta UFC Dana White’a, zamiast płacić sportowcom.
Paul wkrótce zasmakuje promocji MMA jako partner kapitałowy w PFL i planuje wprowadzić podział 50-50 dla sportowców rywalizujących w systemie pay-per-view.
Hardy powiedział, że to smutny stan rzeczy, że Paul jest zwykle najgłośniejszym głosem w pokoju, który składa te skargi. Ale wie również, że 26-letni zawodnik ma środki, aby przeciwstawić się White’owi i UFC w sposób, którego nie ma większość sportowców.
„To niefortunne, że pochodzi to spoza sportu, ale prawda jest taka, że nie ma wielu ludzi, którzy mają środki finansowe na obronę swojej pozycji, jak Jake Paul” – stwierdził Hardy. Twoje dane uwierzytelniające zniknęły, a media nie mogą tego zrobić. Bojownicy nie mogą tego zrobić, ponieważ twoje możliwości znikają.
„Obecnie w mieszanych sztukach walki jest niezręczna sytuacja i musimy być wdzięczni za to, że Jake Paul zwrócił na nią uwagę. Mógłby całkowicie zignorować mieszane sztuki walki, gdyby chciał. Chociaż mógł całkowicie skupić się na boksie, zdecydował mówić głośno o mieszanych sztukach walki, ponieważ ma fundusze”.
Hardy nawiązał również współpracę z PFL po tym, jak rozstał się z UFC po tym, jak pracował w organizacji zarówno jako zawodnik, jak i komentator w programach telewizyjnych.
W celu oddzielenia organizacji od innych organizacji, takich jak UFC, PFL ustanowiła trwający cały sezon format turnieju, który kończy się wypłatą nagrody w wysokości 1 miliona dolarów dla zwycięzcy w każdej dywizji.
Hardy zdaje sobie sprawę, że nie wystarczy naprawić sportu jako całości. Jednak widział pozytywne skutki PFL w sporcie z zawodnikami, którzy inaczej nigdy nie wyobrażali sobie możliwości siedmiocyfrowego dochodu podczas walki w MMA.
„Smutne jest to, że wszyscy wiemy, jak ważne jest, aby każdy zarabiał pieniądze, biorąc pod uwagę ryzyko, jakie podejmuje” – stwierdził Hardy. PFL to dobra opcja. Znasz się na rzeczy i możesz walczyć z innymi ludźmi w lidze. Celem jest bycie najlepszym w sztukach walki, a wszystkie inne rzeczy są odkładane na bok. Jeśli wykonasz swoją pracę wystarczająco dobrze w ciągu roku, możesz zostać milionerem. Kto by nie kochał takiej szansy?
„Brendan Loughnane się wyróżnia. Nie był wystarczająco dobry i nie został wybrany [by the UFC]. z powodu wszystkich trudności. Został milionerem pod koniec ubiegłego roku. Ludzie z jego grupy w innych organizacjach są bardzo zgorzkniali w stosunku do niego. Nie z powodu sukcesu w klatce, ale z powodu sukcesu finansowego. To dobry przykład tego, gdzie wszyscy są
Na poziomie osobistym Hardy z pewnością rozumie, jak trudno jest rozwijać się finansowo jako zawodnik, nawet na najwyższych szczeblach sportu jako czołowy zawodnik i pretendent do tytułu.
Kiedy Hardy zmierzył się z Georgesem St.Pierre’em w 2010 roku, Hardy powiedział, że nie zbliżył się do miliona – czy sześciu cyfr – ale zebrało to swoje żniwo.
„Nie zdążyłem [a million dollars]” Hardy. „Mój kontrakt na walkę z GSP opiewał na 22 000 i 22 000 $ (22 000 $ za występ, 22 000 $ za wygraną).
„Nie otrzymałem premii za wygraną, a większość z niej idzie na obozy treningowe i podróże. To bardzo przygnębiające. Sprawia, że czujesz się, jakbyś się poddał”.
.
Źródło: https://www.mmafighting.com/2023/2/3/23582003/dan-hardy-wishes-more-champions-stood-by-francis-ngannou-while-battling-for-concessions-from-the- ufc?rand=96749