Współpromotor mistrza WBC Tysona Fury’ego (33-0-1, 24 KO), szef Queensberry Promotions Frank Warren zapewnia, że Brytyjczyk jest w pełni skoncentrowany na kolejnej walce z mistrzem IBF/WBO/WBA Alexandrem Usykiem (20-0, 13 KO) o status boksera nr 1 w wadze ciężkiej, a czwartego spotkania z Deontayem Wilderem (43-2-1, 42 KO) nie traktuje jako „rezerwowego”.
Wczoraj pojawiły się pogłoski, jakoby „Król Cyganów” miał prowadzić tajne negocjacje w sprawie nowej konfrontacji z Amerykaninem na wypadek niepowodzenia planowanej konfrontacji z Usykiem.
Warren temu zaprzecza.
„O ile mi wiadomo, w ogóle się na tym nie znam. Nie, absolutnie. To się nie stało – powiedział.
mówSPORT. O ile rozumiem, on [Уайлдеру] otrzymał rozkaz walki z Andym Ruizem o status obowiązkowego pretendenta”.
Tak czy inaczej, Fury przyznał, że jest rozczarowany postępami w walce z Usykiem. Tak jakby nie było go przez tydzień.
Promotor Usyka poleciał dziś do Londynu, by w końcu zrobić postęp.
This website uses cookies.