Promotor Eddie HearnBoks meczowy) nie wierzy, że posiadacze wszystkich pasów wagi półśredniej, Amerykanie Errol Spence (28-0, 22 KO) i Terence Crawford (39-0, 30 KO) spotkają się w pełnym wymiarze czasu i rozstrzygną absolut.
Według Hearna, nawet jeśli ta walka się odbędzie, będzie to tylko dywizja wyższa. Więc on
zareagował na wiadomość, że Spence stoczy swoją następną walkę w dywizji półśredniej: „Myślę, że Errol został już zbyt długo w wadze 66,7 kg. Bardzo trudno jest mu przejść tę wagę. Ma za sobą solidny przebieg, kilka wypadków, operację siatkówki i to wszystko. Myślę, że teraz jest mu jeszcze trudniej przekroczyć ten limit.
Hearn jest pewien, że nie zobaczymy ponownie Spence’a w wadze półśredniej: „Nie znam go osobiście. Ale pamiętam, jak jeszcze w 2017 roku w Sheffield, w przededniu jego walki z Kellem Brookiem, zdziwiłem się, że zmieścił się w 66,7 kg. Szanuję Spence’a i jego profesjonalizm. Ale jestem pewien, że nie wróci do wagi półśredniej. Jestem pewien, że jego przyszłość wiąże się z wagą 69,9 kg.
Spence zadebiutuje w wadze półśredniej z rodakiem i byłym mistrzem świata Keithem Thurmanem. Plotka głosi, że walka odbędzie się w kwietniu i nie będzie miała tytułu, pomimo faktu, że Thurman jest obowiązkowym pretendentem Spence’a do WBC.
Mistrz świata WBA Eimantas Stanionis z Litwy uważa, że „to nie fair”. Inny obowiązkowy pretendent Spence’a, rodak Jaron Ennis, spekulował, czy Errol wróci do wagi półśredniej, by walczyć z Crawfordem.