„Wciąż jestem nowy w MMA, wszyscy wiedzą, że zacząłem trenować mieszane sztuki walki zaledwie kilka lat temu” – powiedział Francuz dziennikarzom na konferencji prasowej w Las Vegas. „Kiedy zacząłem oglądać MMA, Jon Jones był jednym z moich ulubionych zawodników i najlepszym zawodnikiem wszechczasów – wystarczy spojrzeć na jego karierę. Wciąż jestem młodym zawodnikiem i marzeniem każdego młodego zawodnika jest walka z największymi, więc to dla mnie szaleństwo.”
„Pomimo długiej przerwy, ten facet pozostaje wyjątkowym zawodnikiem i jestem naprawdę szczęśliwy, że jako pierwszy powitałem go w dywizji wagi ciężkiej. Jest wspaniałym sportowcem i jestem pewien, że sprawdził się w nowej kategorii wagowej.
Gan odpowiedział też na pytanie, czy żałuje, że nie będzie mógł zemścić się na Ngannou, którego rok temu przegrał jednogłośną decyzją w walce zjednoczeniowej.
„Nie, nie żałuję odejścia Francisa. Być może przez pierwsze trzy dni po porażce myślałem o tym, jak się na nim zemścić, ale potem zapomniałem o tym i poszedłem dalej. Nie wiem, co Francis ma na myśli, nie znam jego planu, ale widziałem, jak próbował wywrzeć presję na UFC i Dana White’a, publikując stroje innych organizacji w mediach społecznościowych, a także rozmawiając o boksie, Tyson Fury . Może chce iść w tym kierunku, nie wiem.”
„Oczywiście byłem trochę zaskoczony jego odejściem, ponieważ znam historie o tym, jak wiele UFC dla niego zrobiło i prawdopodobnie w tej sytuacji nie był to najlepszy sposób na poradzenie sobie z tym problemem”.
Przypomnijmy, że walka o wakujący pas mistrzowski wagi ciężkiej UFC pomiędzy Jonem Jonesem a Cyrilem Ganem będzie głównym wydarzeniem turnieju UFC 285, który odbędzie się 4 marca w Las Vegas.