Chisora ​​odcisnął piętno na Furym: fot

chisora-%e2%80%8b%e2%80%8bleft-a-mark-on-fury-photo-jpg

W trzeciej walce z Derekiem Chisorą (33-13, 23 KO) zabłysnął i oczarował mistrz WBC wagi ciężkiej Tyson Fury (33-0-1, 24 KO), wygrywając przez techniczny nokaut w 10. rundzie. Pomimo tego, jak pobity był weteran, wciąż „oznaczał” zwycięzcę, pisze
mówSPORT.

„Derek uderzył naprawdę mocno. Miał na sobie te małe rękawiczki i, cholera, jak mocno uderzał. Serwis przeszedł przez ochraniacz brzucha. Sprawdź to. Mocny klaps – powiedział Fury, podciągając koszulkę, by odsłonić siniaka.

Zapytany, jak się czuje, Fury odpowiedział: „Wszystko w porządku. Mam też ogromnego siniaka na udzie”. Ale krwiak pokazał tylko na boku.

Chisora ​​powiedział, że myśli o zgodzie sędziego w walce z Furym

Zrzut ekranu_1.jpg

(Patrząc na takiego mamuta, nic dziwnego, że Usyk pytał, jak się ma Fury.)

Tyson mówi, że po walce sprawdził stan zdrowia Chisory: „Dzięki Bogu Derek ma się dobrze. Rozmawiałem z nim kilka dni temu”.

38-letni pomocnik zapewnia, że ​​nie zamierza kończyć kariery.

Rating