Brendan Allen z zadowoleniem przyjmuje walkę w grapplingu z Andre Munizem: „Myślę, że moje jiu-jitsu jest równie dobre, jeśli nie lepsze”

brendan-allen-welcomes-grappling-battle-with-andre-muniz-i-think-jpg

Mówią, żeby być ostrożnym, czego się sobie życzy, ale Brendan Allen nie może być bardziej zadowolony, że jego prośba o spotkanie z Andre Munizem została spełniona.

Tuż po swoim zwycięstwie przez poddanie nad Krzysztofem Jonko w październiku, Allen wychwalał Muniza jako swojego kolejnego przeciwnika. Powiedział nawet, że chętnie walczyłby z rodowitym Brazylijczykiem w Brazylii, gdyby UFC odwiedziło Amerykę Południową w styczniu.

Według Allena, Muniz początkowo sprzeciwił się propozycji walki z nim, dlatego nie starli się na UFC 283, ale jego życzenie zostało spełnione, a zawodnicy wagi średniej mieli teraz zmierzyć się w co-main evencie na UFC Vegas 70. Sobota.

„Zajęło to trochę czasu” – powiedział Allen w rozmowie z MMA Fighting. Nie chciał walczyć po raz pierwszy, niezależnie od przypadku. Chciał walczyć wyżej, ale nie mógł. Chociaż nie znam powodu, mogę powiedzieć, że odmówił walki. To był długi proces, który trwał kilka miesięcy. Mogło to nastąpić kilka tygodni wcześniej w Brazylii. Ale nie wiem, co się stało.

„ Z kim jeszcze chcesz walczyć? Nie wiem, czy on nie chce z kimś walczyć, czy oni nie chcą z nim walczyć, ale zawsze jestem na imprezie, zwłaszcza z odpowiednim wyprzedzeniem. Wie, że jestem najniebezpieczniejszy przeciwnik, z jakim może się stylistycznie zmierzyć. Prawdopodobnie odkryjemy ”.

.

Od czasu przybycia do UFC, Muniz jest niepokonany z pięcioma zwycięstwami z rzędu, jednocześnie awansując do pierwszej piętnastki rankingu w wadze 185 funtów.

Chociaż Allen może mieć więcej zwycięstw w oktagonie, nie zdobył jeszcze tej tajemniczej liczby. To go frustruje i nauczył się to przeoczyć, kontynuując swoją karierę.

„Rankingi nie mają dla mnie żadnego sensu” – powiedział Allen. „Czuję, że powinien istnieć zestaw wytycznych, jeśli mamy mieć rankingi, którymi powinniśmy się kierować, ale jest to bardziej polityczne niż wytyczne. To faworyzowanie. To bardziej konkurs popularności niż ustalenie, kto jest najlepszy wojownik.

„To bardzo irytujące, przynajmniej dla mnie, kiedy przyszedłem po raz pierwszy. W tym momencie mojej kariery nawet mnie to nie obchodzi. Nadal zarabiam tak samo. Nie obchodzi mnie, gdzie jestem na wizytówce. Nie obchodzi mnie, jaki numer jest obok mojego imienia”.

Zwycięstwo nad Munizem z pewnością zapewniłoby Allenowi miejsce w tych rankingach, ale powód, dla którego poprosił o walkę, sprowadzał się do tego, że czuł, że może rzucić wyzwanie zawodnikowi, który jest nazywany najlepszym grapplerem w dywizji średniej i być może przyszłym mistrzem.

To jest dokładnie tego rodzaju wyzwanie, którego Allen chciał szukać, ponieważ po prostu nie miał jeszcze takiej okazji od czasu dołączenia do składu UFC.

Oczywiście, Allen zdaje sobie sprawę, że walczy z Munizem w MMA, a nie w brazylijskim jiu-jitsu, ale tak naprawdę jest to przypomnienie, o którym jego przeciwnik musi pamiętać, gdy spotka się w klatce.

„Czuję, że jestem dla niego najgorszym przeciwnikiem” – wyjaśnił Allen. „Oczywiście wiem, że jest dobry w pozycjach, w których jest dobry. Jest solidny w jiu-jitsu. Ma kilka trików, które wykonuje, ale ogólnie myślę, że moje jiu-jitsu jest równie dobre, jeśli nie lepsze, szczególnie w tym sport.

„Czyste jiu-jitsu różni się znacznie od jiu-jitsu MMA. Jeden łokieć, jedno uderzenie, te rzeczy znacznie się zmieniają. W pewnym sensie zapominasz o jiu-jitsu, kiedy ciągle dostajesz duże łokcie i nie możesz zrobić tego, co chcesz. chcesz robić. Te rzeczy zmieniają się masowo i jestem dumny z tego, że są najlepszą częścią mojej gry”.

Allen przyznaje, że Muniz może wykonać obalenie w pewnym momencie walki, ale nie przeraża go to w sposób, w jaki mogłoby zmusić innych wojowników do przejścia w tryb paniki.

Zamiast tego jest otwarty na podjęcie wyzwania, nawet jeśli zakończy się ono w ziemi. Allen obiecuje również Munizowi, że będzie miał ciężkie przebudzenie, jeśli spodziewa się zakończyć swoje poddanie i zakończyć noc.

„Nie idę walczyć w jego walce” – powiedział Allen. Allen powiedział: „Przychodzę, aby sprawić, by przegrał walkę”. Nie zamierzam tu tak po prostu siedzieć i pozwolić mu się powalić. Nie pozwolę mu zostać na szczycie. Nie pozwalam mu na nic. Jeśli mnie złapie, jestem gotowy. Wszystkie te przejścia są dla mnie możliwe. Jestem gotowy na te przepychanki. On może rzucić we mnie wszystkim.

„Jestem przygotowany. Przyjdę, aby go rzucić. Wierzę, że będzie w stanie rzucić palenie. Zobaczymy, jak dobry jest, kiedy krew spływa mu po twarzy lub jesteśmy w tych późniejszych rundach i Nadal tam stoję i jestem gotowy do walki. On wciąż jest na mojej twarzy, wciąż mogę rzucać z szybkością i mocą. Zobaczymy, jak sobie z tym poradzi.

Rating