Bradley: Spence najwyraźniej ciągle ucieka przed Crawfordem

bradley-spence-obviously-keeps-running-from-crawford-jpg

Członek Międzynarodowa Bokserska Galeria Sław i komentator boksu na kanał ESPN Amerykanin Timothy Bradley podzielił się swoją opinią na temat nierozstrzygniętej walki o tytuł absolutnego mistrza wagi półśredniej pomiędzy rodakami Terence’em Crawfordem (39-0, 30 KO) i Errolem Spence’em (28-0, 22 KO).

Za pomocą
opinia Bradley, winowajca tutaj jest oczywisty: „Spence wciąż ucieka przed Crawfordem. I robi to jak ostatni bachor! Uciekł tak, że błyszczały tylko obcasy. Ale jak powiedział! Ale zgodnie z obietnicą! Okazało się, że to wszystko było kłamstwem. Myślę, że zostanie złapany. I nie ja, ale fani.

Następna walka Spence’a odbędzie się w wadze 69,9 kg z Keithem Thurmanem. Bradley jest niezadowolony: „Co-co? Czy zamierzasz walczyć w wadze junior średniej, a potem wrócić do walki z Crawfordem? Po co więc robić tę walkę w wadze 69,9 kg? Kto ma problem z ustaleniem limitu? Ty czy Keith? A może jedno i drugie?”

Bradley jest bardzo lojalny wobec swojego byłego promotora Boba Aruma, więc przypomniał wszystkim, że „kiedyś tak było Najwyższa pozycja obwiniono za to, że tej walki nadal nie udało się zorganizować. Ale teraz Crawford jest zdany na siebie. I zgodził się na elegancką ofertę dla obu – 20 milionów dolarów każdy. Ale czy wiesz, na czym polega problem? Chodzi o to, że Al Haymon kontroluje każdy ruch Spence’a. Crawford jest swoim własnym szefem, ale Spence nie. Jedynym powodem, dla którego nie zgodził się na układ, było to, że nie mógł tego zrobić bez zgody Ala”.

Czy zauważyłeś, że Bradley był ostatnio bardzo agresywny w wywiadach? Stwierdził, że „Davis nie jest człowiekiem, ale kupą gówna!”, Skrytykował też Teofimo Lopeza.

Rating