Według współpromotora Tysona Fury’ego, Boba Aruma, promotor Anthony’ego Joshuy, Eddie Hearn, jest powodem, dla którego ci brytyjscy gracze wagi ciężkiej mogą nigdy nie walczyć. Szef Top Rank uważa, że przeciągając proces negocjacyjny, jego brytyjski odpowiednik rzekomo chce uchronić swojego podopiecznego przed kolejną porażką, a co za tym idzie, spadkiem wartości dla publiczności. A zatem spadek ich dochodów na AJ.
„Słuchaj wszystko spowalnia” – lamentował Arum w wywiadzie.
rozmowaSPORT, – bo nie chce, żeby doszło do walki. Dlaczego nie chce? To dlatego, że Joshua przegrał trzy ze swoich ostatnich pięciu walk, a Eddie wiedział, że znów będzie latał, jeśli będzie walczył z Furym. Dlatego Hearn jest tak naprawdę przeszkodą w negocjacjach”.
„Eddie wysyła szkic, a potem Frank i George [Уоррены] odpowiedz, a potem nie mamy wiadomości od Eddiego przez kilka dni. Ciągnie w nadziei, że wszystko samo „umrze”, Arum obwinia szefa Matchroom Boxing. – Nie sądzę, żeby Joshua był w to zamieszany. Myślę, że Anthony z jakiegoś powodu chce tej walki i wiem, że Tyson też chce tej walki. Ale Eddie nie chce i robi wszystko, co w jego mocy, aby temu zapobiec”.
Joyce gotowa do walki z Joshua
„Eddie wie, że ma cenny atut w postaci Joshui, który prawdopodobnie znów przegra, a to sprawi, że będzie o wiele mniej wartościowy. Więc stara się temu zapobiec. Nawet jeśli umieścisz Eddiego w sali tortur, nadal nie zgodzi się na kontrakt. Nie ma problemów z umową. Gdyby były jakieś problemy, zauważyłbym je, ale nic takiego tam nie widzę ”- powiedział Bob.
Arum zakończył radą dla Hearn.
— Idź, do cholery, już do Nor, usiądź, sfinalizuj kontrakt i podpiszmy go. Nie winię Fury’ego za to, że jest zdenerwowany tym, co się dzieje ”- powiedział amerykański funkcjonariusz.
Więc o co chodzi z walką Fury-Joshua? Ojciec mistrza zna całą prawdę. Pewnego dnia Fury zaoferował Joshui sposób na rozwiązanie wszystkich sporów.
.