Anthony Taylor wyjaśnia, jak uderzył „tyrana” Dillona Danisa w twarz: „Udawało mu się to przez tyle lat”

anthony-taylor-explains-punching-bully-dillon-danis-in-the-face-png

Zawodnik i bokser MMA Anthony Taylor trafił na pierwsze strony gazet po tym, jak uderzył Dillona Danisa w twarz na parkingu po ważeniu Misfits Boxing x DAZN Series 003 w miniony piątek w Austin w Teksasie.

Danis po raz pierwszy wdał się w to z KSI podczas zaimprowizowanego wpatrywania się i sprawy stały się dzikie, gdy nawiązano kontakt i rzucono napoje, zanim został rozdzielony. Wkrótce potem pojawiło się wideo, na którym Taylor wychodzi na parking, by wyzwać Danisa do walki, a po przebiciu się przez grupę próbującą ich rozdzielić, Taylor uderzył wirusową prawą ręką w twarz Danisa.

W wywiadzie dla MMA Fighting Taylor wyjaśnił, dlaczego podjął decyzję o konfrontacji z Danisem i ujawnił, że wyróżniającym się jiu-jitsu było nie tylko zadzieranie z mediami społecznościowymi i wpływowymi bokserami, ale także z reporterami relacjonującymi to wydarzenie.

„Dillon Danis, właśnie wchodząc, był po prostu tyranem” – powiedział Taylor dla MMA Fighting. „Dokucza reporterom, zachowuje się twardo w stosunku do swoich kumpli z MMA, czy kogokolwiek, z kim do diabła jest. Ale on po prostu udawał twardziela, zachowywał się tak, jakby nie można było go nawet dotknąć, ponieważ „Jestem mistrzem świata w jiu-jitsu, nikt nie będzie ze mną walczył”.

„Więc przychodzi, żeby zrobić swoje z KSI, odwraca kapelusz lub uderza go w twarz, rzuca kawę i po prostu ucieka. Na przykład, człowieku, nie przychodź na wydarzenie YouTube, próbując być tyranem dla innych wojowników, zwłaszcza YouTuberów, którzy nie mają legalnego doświadczenia w walce. Uczą się walczyć. To się nazywa wydarzenie na YouTube, nie przychodź, próbując być łobuzem. Nie widzisz, jak Jon Jones próbuje znęcać się nad YouTuberami.

„Wziąłem to do ręki, żeby coś powiedzieć. Nikt przez lata nic nie powiedział ani nie zrobił Dillonowi, a on uchodzi na sucho przez tyle lat, robiąc to Loganowi Paulowi, Jake’owi Paulowi, Khabibowi, wszystkim tym [people], i uszło mu to na sucho. Nie przychodź na imprezę, staraj się być tyranem, naciskać na dziennikarzy, bo teraz cię wyzwę. Chcesz walczyć z YouTuberami i bokserami, walcz ze mną. Jestem też zawodnikiem MMA. Co tam? W ten sposób doszło do eskalacji”.

Taylor trzykrotnie rywalizował w kwadratowym kole w 2022 roku, wygrywając 1-1 i walcząc bez decyzji zgodnie z zasadami wystawy podczas niedawnej gali bokserskiej Floyd Mayweather vs. Finchama.

Po obejrzeniu, jak Danis zachowywał się podczas ważenia i stworzeniu potyczki z KSI, Taylor miał dość.

„Pchnąłem go lekko lewą ręką, on próbował odskoczyć na mnie szybkim pchnięciem, ja rzuciłem moje małe pchnięcie lewą ręką, on próbował mnie uderzyć, i wtedy uderzyłem go prawą ręką z góry i potknął się — 50 jardów do tyłu, kochanie. Pow – powiedział Taylor. „Gdyby nie było tam tej ciężarówki, upadłby.

„Ale nigdy nie powinniśmy uciekać się do przemocy, panie i panowie. Nie uciekaj się do przemocy, ponieważ nie zawsze jest to właściwy sposób uciekania się do rzeczy. Mogłem usiąść i porozmawiać z nim: „Hej, Dillon, usiądź ze mną”. Chodźmy porozmawiać i napić się kawy. Ale zamiast tego powiedziałem, pieprzyć to, uderzę cię prawą ręką z góry, kolego. Musiałem ogłosić to światu. Dzieci przychodzą do mnie i mówią: „Dziękuję za twoją służbę”. Co? Nigdy nie służyłem w wojsku. „Nie, za to, co zrobiłeś Dillonowi Danisowi”.

Wyglądało na to, że uderzenie było czyste od Taylora, cofnęło Danisa o kilka kroków do ciężarówki zaparkowanej na parkingu. Chociaż wyglądało na to, że wylądował z siłą, Taylor mówi, że nie wylądował z pełnym impetem.

„Złapałem go w 30 procentach” – powiedział Taylor. „Złapałem go na końcu prawej strony, na samym końcu. To nie tak, że wszedłem w to, gdzie złapał pełnego bata.

Danis, który ma kontrakt z Bellatorem, ma wrócić do walki, by zmierzyć się z KSI na gali Misfits Boxing w styczniu – walkę, którą Taylor porównuje do Jake’a Paula z Benem Askrenem, ponieważ „wiemy, jaki będzie wynik”.

Sytuacja z Taylorem to nie pierwszy raz, kiedy Danis był zamieszany w jakąś kłótnię w tym miesiącu, ponieważ po UFC 281 w Nowym Jorku rozmawiał z Natem Diazem, co doprowadziło do tego, że jeden z członków grupy Danisa został spoliczkowany w twarz.

Taylor mówi, że incydent doprowadził do tego, że organizatorzy imprezy bokserskiej – w której były zawodnik wagi ciężkiej UFC Greg Hardy pokonał Hasima Rahmana Jr. – poprosili go, aby nie brał udziału, co zrozumiał i zaakceptował. Taylor ma nadzieję, że krótka kłótnia z Danisem doprowadzi do jakiejś zmiany.

„Ogólnie rzecz biorąc, to był mój pierwszy raz, kiedy go widziałem” — wyjaśnił Taylor. „Nie obchodzi mnie, co robi Dillon Danis, on jest trollem. Ale to nie tak, że KSI lub którykolwiek z tych innych facetów podszedłby do Dillona na ulicy, ponieważ przekręciłby ich w precla i udusił, albo złamałby ci rękę.

„Oprócz mnie nikt nie chciał rzucić mu takiego wyzwania. Byłem gotów ponieść konsekwencje. Tam mogło być źle. To mogła być bardzo zła sytuacja po tym, jak go uderzyłem. Dzięki Bogu nie było z tego powodu żadnych złych konsekwencji”.

Źródło: https://www.mmafighting.com/2022/11/24/23475101/anthony-taylor-punching-bully-dillon-danis-in-the-face-hes-gotten-away-with-it-for- tyle-wiele-lat?rand=96749

Rating