Jose Aldo prawdopodobnie po raz ostatni wejdzie do oktagonu 21 stycznia, aby wziąć udział w UFC 283 w Rio de Janeiro w Brazylii, powiedział jego wieloletni menedżer i trener Andre Pederneiras. Walka.
Pederneiras potwierdził, że były dwukrotny mistrz wagi piórkowej UFC ma tylko jedną walkę w kontrakcie z promocją i widzi nadchodzącą kartę w Rio de Janeiro jako doskonałą okazję do „zamknięcia” swojej kariery po przegranej decyzji z Merabem Dvalishvili w sierpniu .
Pederneiras przyznaje jednak, że doradził Aldo „już dawno temu, aby przeszedł na emeryturę”, a dokładniej w związku z tymczasowym zwycięstwem nad Frankiem Edgarem na UFC 200, kiedy firma nie zarezerwowała rewanżu z Conorem McGregorem.
– Nie potrzebował go od tamtej walki, a tym bardziej teraz – powiedział Pederneiras. „Powiedziałbym mu, żeby przestał. Myślę, że Aldo już wiele podbił i nie będzie to ostatnia walka [against Dvalishvili] to odbierze mu spuściznę w sporcie”.
Pederneiras powiedział, że omówi z Aldo swoje plany na przyszłość i spotka się z UFC 24 września w Las Vegas, aby zrozumieć, co firma planuje dla Brazylijczyka. Lider Nova União powiedział, że podoba mu się pomysł zmierzenia się z Dominickiem Cruzem, ale nie sądzi, by jego kolega z legend UFC i WEC zgodził się walczyć w Brazylii.
Chociaż uważa, że Aldo powinien teraz przejść na emeryturę, Pederneiras zgadza się, że odejście bez sfinalizowania umowy pozostawiłoby go „zamkniętym” kontraktem i niezdolnym do powrotu do rywalizacji w innych dyscyplinach sportowych, jeśli zdecyduje się na to w przyszłości, takich jak boks zawodowy i Muay Tajski.
„Widziałem wielu odchodzących na emeryturę i chciałem walczyć lata później” – powiedział Pederneiras. „Większość z nich jest taka. Tales [Leites] opuścił UFC, stoczył ostatnią walkę z Hectorem Lombardem, [and said] „bracie, nie chcę już tego gówna”. Minęły dwa, trzy lata, a teraz dzwoni do mnie, żeby z nim walczyć. Widziałem to przez całe życie. I stanie się z nim.”