Aljamain Sterling ogłasza datę walki z Henrym Cejudo

„Następne potrójne zero, 110 procent” – powiedział Sterling The Schmo. „Jednak nie będzie to kwiecień, ale maj. Niech wygra najlepszy, ale czuję, że tą osobą zawsze będę ja. Widzę zwycięstwo przez TKO w drugiej rundzie, a po tym, jak skończę z Henrym Cejudo, nie będę miał nic do roboty w dywizji koguciej. Może poza walką o pieniądze z Seanem O’Malleyem, który nie chce walczyć z czołową dywizją, bo nie jest gotowy na ich grappling. I to rozumiem – teraz bym to po prostu przesunął. Więc może ta walka mnie zainteresuje, albo przejdę do kategorii piórkowej i pozwolę Merabowi Dwaliszwili zasiać terror nad resztą chłopaków w dywizji koguciej.”

Dwa dni wcześniej amerykański zawodnik zapowiedział, że wkrótce pojedzie do Kolumbii, gdzie w jednej z klinik spróbuje wyleczyć kontuzjowany biceps serią zastrzyków z komórek macierzystych.

Pierwotnie walka o tytuł miała odbyć się 4 marca na gali UFC 285 w Las Vegas, ale tydzień temu poinformowane źródła podały, że walka zostanie przełożona i odbędzie się 8 kwietnia na gali UFC 287.