„Jeśli Henry chce na mnie czekać, może poczekać, lub jeśli chce podjąć łatwiejszą walkę, którą uważa za Seana O’Malleya, może pokonać Seana” – powiedział Amerykanin w kolejnym wydaniu Godziny MMA. – Jeśli Henry powie, że nie chce czekać, może wprowadzą tymczasowy tytuł. Nie będę się o to wściekać, bo na koniec dnia strefa czasowa oznacza tylko, że w walce o zjednoczenie obaj faceci dostają procent ze sprzedaży pay-per-view, a ja jestem znany z tego, że jestem zwolennikiem każdy uczestnik karty głównej w wydarzeniu numerowanym otrzymuje procent. ze sprzedaży”
Jednocześnie Sterling nie sprecyzował, jak bardzo planuje leczyć kontuzję bicepsa i kiedy będzie mógł wrócić do oktagonu. Przypomnijmy, że walka o tytuł wagi koguciej między Aljamainem Sterlingiem a Henrym Cejudo miała być częścią turnieju UFC 285, który odbędzie się 4 marca w Las Vegas.