Mistrz wagi koguciej UFC, Aljamain Sterling, uważa, że zawodnicy przyłapani na dopingu powinni trafić do więzienia.
„Cała sprawa USADA to żart”, powiedział Sterling w The MMA Hour. – Czy wiesz na przykład, że TJ został złapany nie przez USADA, ale przez Komisję Sportową Stanu Nowy Jork? Oznacza to, że USADA generalnie nie działała. Za co im płacimy? Ustawiają się jako strona trzecia: „Nie mamy z tym nic wspólnego”.
Ogólnie rzecz biorąc, MMA historycznie było sportem steroidowym. W tym sporcie zawsze było zwyczajem być dumnym z tego, że się na czymś bierze. Pamiętajcie o Seanie Sherku, tych wszystkich Belfortach… Patrzymy na nie i wszystko rozumiemy. I chcesz powiedzieć, że teraz zawodnicy są czyści? Nie rozśmieszaj mnie. Pamiętasz, jak Cody Garbrandt powiedział na konferencji prasowej, że Dillashaw pokazywał wszystkim w Drużynie Alpha Male, jak używać sterydów? USADA musiała pomyśleć, zbadać. Ale co zrobili? Nic.
A jeśli weźmiesz wszystkich tych wojowników z małych krajów, nie jestem pewien, czy są testowani przez USADA w taki sam sposób, jak my. Nie mówię, że Rosja to mały kraj, ale mają tam sport – to jest ogromne zjawisko. Kiedy ktoś wygrywa tam olimpiadę, jest witany jak Bóg. My w USA jesteśmy rozpieszczani, tutaj sportowcy nie są tak postrzegani. A czy myślisz, że w tych krajach są naprawdę testowane? Nawet tutaj TJ został złapany po ilu latach! Nawet ja wiedziałem, że był chemikiem od początku swojej kariery w UFC. Myślę, że powinieneś iść do więzienia za sterydy i EPO. To jest sport kontaktowy, nie wrzucamy piłki do kosza, tutaj można złamać komuś życie i karierę.”
Sterling zmierzy się z Petrem Yanem 9 kwietnia na gali UFC 273.
.
