Rosjanin wagi średniej Albert Duraev, który w ten weekend zmierzy się z Amerykaninem Chidim Njokuanim na gali UFC on ESPN 43 w San Antonio, jest gotowy do powrotu na pomyślny tor w swojej karierze i nie planuje poddawać tej walki decyzji sędziego.
„Jeśli chodzi o ostatnią walkę, popełniono wiele błędów, a tak naprawdę było to przed walką” – powiedział Duraev na konferencji prasowej przed galą. „Nie było w tym dla mnie nic zaskakującego, bo znałem swój stan. Od tego czasu dużo pracowaliśmy, w tym nad obroną, i generalnie zmieniliśmy podejście do walki.
„Mój przeciwnik jest wysoki, w pewnym sensie niezręczny, ale pracowaliśmy wystarczająco ciężko, aby go wykończyć. Jest kilka momentów, w których jest niebezpieczny, ale poza tym ja jestem dla niego niebezpieczny we wszystkich aspektach.
„Wielu ludzi myśli, że mogę pokonać mężczyznę tylko w zapasach, ale mogę pokonać każdego napastnika, zaufaj mi, a Chidi jest na tej samej liście. Więc nie sądzę, żeby był lepszym perkusistą ode mnie. Tak, mam dobrą walkę, mogę pokonać każdego w naszej dywizji i oczywiście postaram się wykorzystać moją walkę i zakończyć ją przy każdej okazji.
Duraev podzielił się także swoją opinią na temat walki o tytuł pomiędzy Alexem Pereirą a Israelem Adesanyą, która odbędzie się 8 kwietnia na gali UFC 287 w Miami.
„Jeśli Pereira pokona go trzy razy, myślę, że może to zrobić po raz czwarty, ponieważ dla Adesanyi będzie to psychologiczna bariera, której raczej nie będzie w stanie pokonać”
Źródło: https://fighttime.ru/news/item/31114-albert-duraev-mogu-perebit-lyubogo-udarnika.html?rand=19907